Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Grobelny: Ważne jest to, co zostawimy naszym dzieciom

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
- Rzadko już wracam do tego co było. Bardziej mnie interesuje to co wydarzy się jutro, co można jeszcze zrobić - mówi Ryszard Grobelny
- Rzadko już wracam do tego co było. Bardziej mnie interesuje to co wydarzy się jutro, co można jeszcze zrobić - mówi Ryszard Grobelny Grzegorz Dembiński
O nabieraniu dystansu, szukaniu nowego miejsca na ziemi, miejskiej i krajowej polityce pełnej wzajemnych oskarżeń, tęczowych flagach na ulicach - po dwóch latach milczenia - mówi Ryszard Grobelny, były prezydent Poznania.

Ile czasu zajęło Panu, otrząśnięcie się z wyborczej porażki?
Ryszard Grobelny: Pewnie z tydzień, gdy jeszcze człowiek łapał się na tym, że głównie myśli o przegranych wyborach. Potem, zgodnie z moją filozofią życiową, że najważniejsze są te dni, których jeszcze nie znamy, trzeba biec do przodu i poukładać sobie życie na nowo. Rzadko już wracam do tego co było. Bardziej mnie interesuje to co wydarzy się jutro, co można jeszcze zrobić.

W jakich sprawach Pan doradza? Komu – firmom, samorządom?
Ryszard Grobelny: Głównie samorządom. Zdarza się, że firmom. Dzielę się doświadczeniem, wiedzą, które posiadam.

Z czym mają największe problemy?
Ryszard Grobelny: To bywa różnie. Wiele miast wprowadza centra usług wspólnych. Wspieram je w tym zakresie. Doradzam w sprawach przekształceń komunalnych, opłat za reklamy, i tam, gdzie pojawiają się nowe rozwiązania ustawowe.

Pan szuka zleceń, czy samorządy Pana znajdują?
Ryszard Grobelny: W biznesie jest tak, że samo nic nie przyjdzie. Trzeba na to zapracować. Zleceń jest coraz więcej.

Co pan wykłada uczelni?
Ryszard Grobelny: Gospodarkę lokalną, ale też gospodarkę komunalną. Przez wiele lat prowadziłem zajęcia z finansów samorządów. Pracuję na Wydziale Geografii UAM.

Czy studenci pytają Pana o czasy prezydentury?
Ryszard Grobelny: Rzadko, ale zdarza się. Natomiast ja wtrącam informacje z czasów, kiedy pełniłem funkcję prezydenta czy prezesa Związku Miast Polskich. Przydaje się to do zobrazowania tego, co się aktualnie dzieje. Myślę, że przykłady z praktyki lepiej przekonują niż czysta teoria.

A nie wypytują o porażkę wyborczą?
Ryszard Grobelny: Nie, sam czasami nawiązuję do tego.

Przychodzą na zajęcia, czy też sala świeci pustkami?
Ryszard Grobelny: Mam zajęcia warsztatowe, więc powinni przychodzić. Nie powiem, że frekwencja jest 100 proc., ale jest wysoka.

Dwa lata Pan milczał, odżegnywał się od recenzowania nowej ekipy rządzącej Poznaniem. Dlaczego? Następcy ostro Pana atakowali.
Ryszard Grobelny: Proszę nas nie porównywać. Nie jesteśmy tacy sami. Dla mnie zawsze ważniejsza jest konstruktywna praca niż ataki i wojny. Uważam też, że trzeba nabrać dystansu. Komentowanie czegoś na gorąco zawsze jest podbudowane zbyt dużymi emocjami, a to nie jest dobre. Po drugie byłem przekonany, że moje komentarze będą źle odbierane, jako złośliwość, a ja jej w sobie nie mam. Wolę pomagać, doradzać. Nie jestem też zwolennikiem tego co dzieje się w polskiej polityce – jatki, wzajemnych oskarżeń, walki wszystkich ze wszystkimi. Nie chcę się w to wpisywać. Jest mi przykro, gdy widzę jaki jest poziom konfliktu, napięć pomiędzy politykami. Marzy mi się, by to się zmieniło.

To dlaczego jednak zabiera Pan głos?
Ryszard Grobelny: Dwulecie rządów mojego następcy jest takim momentem, w którym warto pokusić się o pewne podsumowanie. Nie tyle chodzi tu o pojedyncze działania, ale o to w jakim kierunku Poznań zmierza.

CAŁĄ ROZMOWĘ PRZECZYTASZ W NASZYM SERWISIE PLUS. SPRAWDŹ!

Ryszard Grobelny: Ważne jest to co zostawimy naszym dzieciom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski