Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

25-lecie Dębieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej: Na Dębcu jest cały ich świat

Bogna Kisiel
Bogna Kisiel
Dzielnica położona jest na peryferiach Poznania. Kuniec Dymbiec – mawiają poznaniacy. I coś jest na rzeczy, bo Dębiec swoim klimatem przypomina nieco wieś, położoną na uboczu miasta. Z daleka od wielkomiejskiego gwaru, za którym nikt tu nie tęskni, życie toczy się swoim rytmem, jakby czas stanął w miejscu. Co rusz spotyka się kogoś znajomego, można zatrzymać się na chwilę, zamienić kilka słów.

- Handel na miejscu. Komunikacja na miejscu. W miarę czyste powietrze bez wielkiego smogu – wylicza atuty dzielnicy Franciszek Szymański, a jego żona Danuta podkreśla: - Jesteśmy samowystarczalni.

- Na Dębcu wszystko jest pod ręką: autobus, tramwaj, do lekarza dojdzie się „po nogach”, do kościoła „po nogach” - potwierdza Anna Celler, prezes Chóru „Soli Deo” w parafii pw. Świętej Trójcy. Pani Anna przeprowadziła się tutaj, gdy szła do czwartek klasy szkoły podstawowej. Dziś ma 60 lat. Najpierw mieszkała przy ul. Łozowej, później, gdy wyszła za mąż – przy Klonowej. - W końcu przeprowadziłam się do Puszczykowa. Żałuję, bo teraz wszędzie mam daleko. Bez samochodu ani rusz. Na Dębiec przyjeżdżam z racji śpiewania w chórze.

Pani Aleksandra spędziła na Dębcu 27 lat. - Mieszkałam w wieżowcu przy Łozowej, ale jak w 1994 r. zmarł mąż, to przeniosłam się do rodzinnego domu na Grunwaldzie. Poszłam na stare śmieci – przyznaje. - Na Dębcu dobrze się mieszkało. Tutaj wychowały się moje dzieci. Przez 14 lat pracowałam w Szkole Podstawowej nr 49. Oj, przez te lata Dębiec bardzo się zmienił. Dzisiaj po raz pierwszy jechałam tunelem!

Córka pani Aleksandry śpiewa w tutejszym chórze więc mama wybrała się na mszę w minioną niedzielę. Okazja ku temu była szczególna, ponieważ nabożeństwo zostało odprawione w intencji mieszkańców. Okazją ku temu było 25-lecie Dębieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Po mszy w Oratorium Domu Katechetycznego odbyło się jubileuszowe spotkanie.

- Po takiej modlitwie spółdzielnia będzie kwitła. Wystarczy na kolejne 25 lat – żartował ksiądz proboszcz Marek Matyba.

Porażka na Manhattanie

Historia Dębieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej, choć liczy 25 lat, to swymi korzeniami sięga lat 50. minionego stulecia.

- Jestem członkiem założycielem spółdzielni, utworzonej w Zakładach Cegielskiego, a z której później wydzieliła się DSM – mówi F. Szymański.

To tylko część artykułu. Czytaj całość w naszym serwisie Plus:

Na Dębcu jest cały ich świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski