– To rzeczywiście wyjątkowa sytuacja i niespotykana – mówi Marek Pawlik, ordynator oddziału położniczo-ginekologicznego przy ul. Lutyckiej w Poznaniu.
Siostry Natalia i Weronika na porodówkę trafiły prawie w tym samym momencie. Tuż przed godziną 14 na świat przyszedł Juliusz, syn Weroniki. Chłopiec ważył 3235 gramów. Jego kuzyn Leon urodził się dwie godziny później i ważył 4240 gramów.
– Moja siostra poczekała na mnie z tym porodem – żartuje Weronika. – Ona miała termin wyznaczony na 6 sierpnia, a ja na 13. W ostateczności obie urodziłyśmy 16 sierpnia. Rodziłyśmy siłami natury, łatwo nie było – dodaje młoda mama.
W środę obie szczęśliwe mamy z dziećmi powinny opuścić szpital. Jedna wróci do domu w Stęszewie, druga w Buku. Siostry przyznają, że odwiedzają się bardzo często, więc ich dzieci z pewnością będą miały ze sobą kontakt.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?