Przed meczem najbardziej nerwowo było wśród działaczy, którzy 45 min przed pierwszym gwizdkiem nie mieli jeszcze zgody burmistrza na organizację spotkania. Przeszkodę formalną udało się jednak pokonać i można było rozpocząć wielkie święto. Niestety, lepiej weszli w spotkanie goście, choć do Lubonia przyjechali tylko w trzynastu i bez pieniędzy na paliwo.
- Wiem jak drużyna reaguje w takich sytuacjach. Problemy zostawia w szatni i podwójnie się mobilizuje - tłumaczył na konferencji trener Drajer.
Jego chłopcy stracili gola, ale szybko się otrząsnęli i ruszyli do zmasowanego ataku. Jeszcze przed przerwą piłkadwa razy zatrzepotała w siatce. Po zmianie stron ze "szpicy" poprawił Jacek Zielonka i wydawało się, że lubonianom krzywda się już nie stanie.Katowiczanie zdobyli jednak kontaktową bramkę i zrobiło się nerwowo. - Nie możemy mówić, że gramy z Wisłą, bo to może przynieść nam pecha - przestrzegał prezes Fogo, Tomasz Błaszak.
Gospodarze jednak zachowali się jak wytrawny bokser. Przeczekali nawałnicę GKS i zadali decydujący cios po rzucie rożnym. Od tego momentu miejscowi grali z wyżej notowanym rywalem w dziada, a na trybunach rozlegało się hiszpańskie "Ole, Ole, Ole". Potem już był tylko końcowy gwizdek i szalony taniec radości.
- Rzadko ostatnio tracimy gole i bałem się, że przy stanie 3:2 możemy stracić wspaniale, ale koledzy nie stracili wiary - przyznał bramkarz Sebastian Maćkowski.
Trener gości mówił natomiast o tym, że zwyciężyła normalność. - Tam gdzie są normalne warunki do trenowania tam jest sukces - mówił Rafał Górak i gratulował lubonianom.
Luboński Fogo - GKS Katowice 4:2
Bramki: 0:1 Kruczek (6.), 1:1 Skrzycki (12.), 2:1 Kubiak (28.), 3:1 Zielonka (47.), 3:2 Sobotka (69.), 4:2 Imbiorowicz (87.).
Luboński: Maćkowski - Nowaczyk, Skrzycki (71. Wyrwa), Smuniewski Kubiak (89. Izydorczyk), Imbiorowicz, Pytlak, Piotrowski, Zielonka I (90. Anioła), Radomski, Jeżewski, Kubiak (89 Izydorczyk).
GKS: Sabela - FarkasI, Napierała (84. Zapotoczny), Kaciczak, Sobotka, Cholerzyński, Kruczek, Pietroń, Beliancin (79. KamińskiI), Goncerz, Pitry.
Inne wyniki I rundy Pucharu Polski: Olimpia Grudziądz - Pogoń Szczecin 1:0 (po dogrywce, Olimpia zagra w kolejnej rundzie z Lechem Poznań), Miedź Legnica - Dolcan Ząbki 2:1, Legia II Warszawa - KS Polkowice 2:4 (po dogrywce), Górnik Wałbrzych - Sandecja Nowy Sącz 4:1, Ruch Zdzieszowice - Flota Świnoujście 0:5, Limanovia - Piast Gliwice 0:1, Sokół Aleksandrów Łódzki - Zawisza Bydgoszcz 0:5, Łysica II Bodzentyn - Wisła Płock 1:2.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?