Do 6 lutego potrwają konsultacje społeczne dotyczące projektu ustawy. Później, po akceptacji rządu trafi pod obrady Sejmu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem ustawa wejdzie w życie jeszcze w tym roku.
CZYTAJ TEŻ:
W WIELKOPOLSCE DETEKTYWI ŚCIGAJĄ ZŁODZIEI PRĄDU
Technicznie już teraz nie ma przeszkód, by takich pomiarów w czasie rzeczywistym dokonywać. Liczniki, montowane dotąd jako przedpłatowe, są przystosowane do rozbudowania ich o moduły komunikacyjne. Rozwiązanie to jest jednak co najmniej kontrowersyjne.
- To bardzo daleko posunięta ingerencja w prywatność - twierdzi dr Wojciech R. Wiewiórkowski, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. - Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że liczniki będą gromadziły dużo informacji dotyczących codziennego zachowania, a także posiadanego sprzętu technicznego. Przy pomocy danych zebranych przez te liczniki można byłoby teoretycznie bardzo dokładnie opracować profil osobowy użytkowników, którzy zamieszkują pod wskazanym adresem - podkreśla.
Zainteresowanych takimi informacjami może być wielu. Począwszy od biznesu, skończywszy …na złodziejach. A dane te będą przechodziły przez dziesiątki rąk - począwszy od pracowników, którzy będą dokonywali odczytów, przez wystawiających rachunki czy analizujących zużycie. - Niemal każdy korzysta z bankomatów, telefonów komórkowych, kart kredytowych - mówi prof. Rafał Drozdowski, socjolog z UAM. - Gdyby ktoś chciał analizować te dane mógłby wiele dowiedzieć się nie tylko o naszym trybie życia, ale też upodobaniach i słabościach. Godzimy się na to w zamian za korzyści, m. in. możliwość korzystania z telefonu komórkowego. A jakie korzyści osiągniemy z wprowadzenia inteligentnych liczników.
Zdaniem Wiewiórkowskiego żadne. - Nie ma uzasadnienia dla zbierania takiej liczby danych. We Francji wybuchł skandal, gdy okazało się, że grupa hakerów z łatwością włamała się do inteligentnych liczników i wykradła informacje przez nie zbierane. Montaż wstrzymano, a sprawą zajęła się Narodowa Komisja Informatyki i Wolności. W Holandii i w Niemczech prace wstrzymano na skutek obywatelskich protestów.
W Polsce jak dotąd zajął stanowisko w tej sprawie Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Także fundacja Panoptykon zajmująca się ochroną praw człowieka przygotowuje opinię o projekcie, która zostanie przesłana do resortu gospodarki. - Nie kwestionujemy celów takich jak ograniczenie zużycia energii - mówi Wojciech Klicki z fundacji. -Ich realizacja nie może odbywać się kosztem prywatności. Niepokoi, że ogromna ilość danych będzie skupiona w jednych rękach, kolejna sprawa to zabezpieczania prawne jak i techniczne. Najbardziej kontrowersyjne jest to, że nie przewidziano żadnych regulacji dotyczących dostępu i wykorzystywania tych danych przez kilkanaście rodzajów służb, które w państwie funkcjonują - dodaje.
Wprowadzenie inteligentnych liczników wynika z przepisów UE. Mają one zachęcić odbiorców do oszczędzania prądu.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?