MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Leśnicy protestują, walczą o wyższe płace

Mikołaj Woźniak
Leśnicy protestują, walczą o wyższe płace/ Zdjęcie ilustracyjne
Leśnicy protestują, walczą o wyższe płace/ Zdjęcie ilustracyjne Tomasz Bolt/Polskapresse
Leśnicy domagają się wyższych pensji. W Wielkopolsce zapowiadają na 8 sierpnia blokadę części drogi krajowej Poznań - Wrocław.

Po czerwcowej, bezskutecznej blokadzie fragmentu popularnej zakopianki, 8 sierpnia w kolejną fazę wejdą protesty organizowane przez Związek Leśników Polskich Parków Narodowych (ZLP PN). Nieprzejezdna będzie m.in. część trasy Poznań - Wrocław.

- W tegorocznym budżecie było dla nas przewidziane 7,5 mln złotych. Mieli je otrzymać pracownicy, ale Ministerstwo Finansów zawiesiło wypłaty - tłumaczy Piotr Kozłowski, przewodniczący ZLP PN. - Od 7 lat odkładają nasze podwyżki, nie będziemy wiecznie czekać.

Przewodniczący zwraca też uwagę, że mimo wykonywania podobnych zadań co pracownicy Lasów Państwowych, to rozbieżność między pensjami jest dwukrotna.

- Przeciętnie leśnicy z parków narodowych otrzymują 2-2,5 tys. zł. W przypadku Lasów Państwowych kwoty te oscylują między 4-5 tys. zł. Walczymy o wyrównanie zarobków - wyjaśnia Piotr Kozłowski.

Informacje o problemach pracowników parków narodowych dotarły do posła PiS Tadeusza Dziuby i senator PO Jadwigi Rotnickiej.

- Od kilku lat nie uregulowano ich płac, zarabiają mało - komentuje poseł Dziuba. I dodaje, że parki narodowe to nasze dziedzictwo. Jeśli przeznaczono na ten sektor kilka milionów złotych, to należy je leśnikom przekazać.

Z kolei Jadwiga Rotnicka, przewodnicząca senackiej komisji środowiska zauważa, iż praca leśników z parków jest inna niż zadania Lasów Państwowych. Pierwsze mają głównie chronić i dbać o przyrodę, drugie odpowiadają też za inwestycje, działają gospodarczo.

- Racja jest po stronie protestujących, jeśli przyznano im 7,5 mln zł, to powinni choć w części to otrzymać. Jednak patrząc z perspektywy ministra finansów, zamrożenie funduszy dotyczy całego sektora publicznego. Jeśli uwolni się je dla jednej grupy, roszczenia zgłoszą kolejne - mówi J. Rotnicka. Jednocześnie dodaje, że całym sercem jest za będącymi w trudnej sytuacji leśnikami. Obiecuje składanie interpelacji w trybie poselskim. - Ta sprawa musi być rozwiązana nie w parlamencie, a w rządzie - podsumowuje pani senator.

- Minister zapowiedział, że postara się o podwyższenie funduszu wynagrodzeń parków na 2016 rok. W 2015 r. zwiększono dotację o 7,5 mln zł, o 10 proc. względem 2014 r. To pierwsza taka dotacja od lat - podkreśla Aleksandra Majchrzak z Ministerstwa Środowiska.

Leśnicy zapowiadają, że jeśli obecne protesty nie przyniosą rezultatu, to rozszerzą je na całą Polskę. Otrzymali też wsparcie Lasów Państwowych.

- Chcemy uniknąć strajków. Odwołamy je, kiedy tylko rząd wyda korzystne decyzje - zapowiada P. Kozłowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski