O godz. 19.45 w środę w Łęgowie spadła awionetka pilotowana przez 50-letniego mężczyznę. Wraz z nim na pokładzie było 7-letnie dziecko. Oboje przeżyli. Odwieziono ich do szpitala.
Samolot nie zapalił się po upadku. Strażacy zabezpieczyli wrak i jego otoczenie.
Przyczyny katastrofy nie są jeszcze znane. Awionetka rozbiła się na polu zaledwie parę minut po starcie z lądowiska w Łęgowie. W samolocie najprawdopodobniej otworzyła się kabina pilota. Ten próbował awaryjnie lądować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?