Lech Poznań w swoim pierwszym meczu w nowym sezonie ekstraklasy nie dał rady przeciwstawić się Stali Mielec, ulegając na własnym boisku z ekipą z Podkarpacia 0:2. Kolejorz nie potrafił znaleźć sposobu na zagrożenie bramki strzeżonej przez Bartosza Mrozka. Po zakończonym meczu o tym pojedynku wypowiedział się Lubomir Satka. Słowacki obrońca niebiesko-białych jest, mówiąc delikatnie, przygnębiony sytuacją, jaka w ostatnim czasie ma miejsce w klubie. Uważa, że każdy z zawodników Lecha musi w tym czasie pokazać charakter. Co jeszcze mówił po spotkaniu?