MATUS PUTNOCKY – 6
Wrócił do bramki i pokazał, że to on powinien być pierwszym bramkarzem, bo niestety Jasmin Burić w ostatnim czasie gwarantował problemy, a nie stabilność. Jest w zdecydowanie lepszej formie niż Bośniak, który powinien odpocząć. Przy bramce bez szans.
EMIR DILAVER - 3
Nie umie znaleźć wspólnego języka z Makuszewskim – nie widać między nimi chemii. Dilaver to obecnie jeden ze słabszych punktów zespołu. Czy stać go na więcej? Jak na razie ani razu nie zachwycił.
RAFAŁ JANICKI - 4
W pierwszej połowie mógł zaskoczyć bramkarza, tyle że… własnego po niefortunnej interwencji. Skończyło się na strachu. Poza tym Janicki nie popełnia większych błędów, lecz nie daje drużynie nic „ekstra”.
NIKOLA VUJADINOVIĆ - 4
Jak zwykle królował w powietrzu, gdzie nie ma sobie równych. Gdy piłka jest na ziemi, ma więcej problemów. Zaspał przy bramce, kiedy nie trafił czysto w piłce.
WOŁODYMYR KOSTEWYCZ - 5
Znów pokazał, że ma siłę do harowania na całej długości boiska. Udowodnił też, że wie, kiedy włączyć się do akcji ofensywnych. Rywale nie mają z nim lekko, szkoda, że przy bramce zabrakło go na pozycji.
ŁUKASZ TRAŁKA - 5
Czy jest gorszy od Tetteha? Na pewno nie, a nie sprawia tylu kłopotów. Może nie jest wirtuozem, lecz przynajmniej nie dostaje czerwonych kartek i nigdy nie można mu odmówić zaangażowania.
MACIEJ GAJOS - 4
Nie zagrał może fenomenalnych zawodów, ale i tak widać postęp w stosunku do meczu z Pogonią… Chyba powinien zadać sobie pytanie, czy w ostatnim czasie się rozwija. Kibice liczą na więcej przebojowości i gry „do przodu”.
RADOSŁAW MAJEWSKI - 4
Podobnie jak Gajos zagrał o niebo lepiej niż w środę, lecz nadal nie zachwyca. Od piłkarza o takim doświadczeniu oczekujemy wykreowania kolegom przynajmniej kilku niezły sytuacji strzeleckich, „Maja” ma zbyt wiele przestojów w grze.
MARIO SITUM - 6
Gdy przyszedł do klubu urzekł nas swoją przebojowością, techniką, natomiast ostatnio jakby nieco spuścił z tonu. Czasami zbyt chaotyczny, ale w drugiej połowie pokazał, że ma to „coś” – jego mierzony strzał dał Lechowi prowadzenie.
MACIEJ MAKUSZEWSKI - 6
Walczy od pierwszej do ostatniej minuty meczu. Jest chyba w najlepszej formie odkąd trafił do Lecha i zdecydowanie najlepszy w zespole. Widać, że jest dobrze przygotowany do sezonu i może być ważną postacią drużyny Bjelicy.
CHRISTIAN GYTKJAER – 5
Sporo się napracował, nabiegał, natomiast jedyną okazję do zdobycia bramki miał w 85 min. Mimo wszystko samą swoją obecnością na boisku sprawiał więcej problemów obrońcom niż Nicki Nielsen.
REZERWOWI:
KAMIL JÓŹWIAK – 5 Niezła zmiana, kilka razy urwał się obrońcom Zagłębia.
MIHAI RADUT – Grał zbyt krótko, bez oceny.
NIKLAS BARKROTH - Grał zbyt krótko, bez oceny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?