Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Znowu kontuzje. Drewniak nie zagra do końca roku, Ceesay do końca sezonu

LEM
Lech Poznań odniósł w poniedziałek efektowne zwycięstwo w Krakowie. Niestety okupił to kontuzjami.

6:1! W takich rozmiarach nikt jeszcze nie wygrał na stadionie przy ul. Kałuży w ekstraklasie.

Czytaj także:

Cracovia Kraków - Lech Poznań 1:6

- Nie potrafię się jednak do końca cieszyć, bo kontuzje Szymona Drewniaka i Kebby Ceesaya wyglądają poważnie - mówił po meczu trener Lecha Poznań Mariusz Rumak.

W drodze powrotnej autobusem do Poznania menedżer drużyny Dariusz Motała zamieścił na swoim twitterze następujący wpis:
- Niewyobrażalny mecz, ogromna radość, piękne zwycięstwo, ale niestety jeśli chodzi o Kebbę i Szymona bardzo źle to wygląda.

Gambijczyk został zmieniony w 65 minucie. Chwilę wcześniej próbował zablokować podanie Przemysława Kity do Bartłomieja Dudzica, po którym padł honorowy gol dla Cracovii. Ceesay poważnie uszkodził kolano. Było podejrzenie, że zerwał wiązadła.

Od rana obrońca Lecha Poznań przebywał na badaniach w klinice Rehasport. Po południu usłyszeliśmy od dr. Witolda Dudzińskiego diagnozę.

-Kebba Ceesay ma całe więzadła, ale niestety wyrwaną łąkotkę. Fachowo nazywamy to uszkodzeniem kompleksu tylno-przyśrodkowego stawu kolanowego. Ten uraz wymaga operacji. Zaplanowana ona została na czwartek. Zwykle czas powrotu na boisko przy tego typu kontuzji szacuje się na około 5-6 miesięcy. A to oznacza, że w tym sezonie już nie zagra.

Rozgrywki potrwają bowiem do końca maja, mało prawdopodobne jest, by Gambijczyk był w odpowiedniej formie na finiszu rozgrywek.

Niestety ten rok nie jest dla niego szczęśliwy. Dopiero niedawno wrócił do gry, po kontuzji stawu skokowego i zapaleniu okostnej.

Lech Poznań: Ślusarski, Ceesay i Wolski przejdą operacje

Więcej szczęścia miał Szymon Drewniak, choć dla niego był to niestety już ostatni mecz w tym roku. Młody pomocnik ma uszkodzony staw barkowy. Kontuzji nabawił się w końcówce pierwszej połowy kiedy próbował powstrzymać atak gospodarzy. Drewniak upadł tak nieszczęśliwie, że nie był w stanie wyjść na druga połowę.

- Będzie leczony zachowawczo, ale ten uraz wymaga 3 tygodniowej przerwy w treningach. Będzie więc mógł wznowić treningi w zimowym okresie przygotowawczym - prognozuje dr Dudziński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski