Maciej Skorża ceni krytykowanego Tomasza Rząsę
Maciej Skorża już na pierwszej konferencji prasowej wyjaśnił tę kwestię. Co ciekawe, bardzo pozytywnie odniósł się do efektów pracy Tomasza Rząsy i kwestii współpracy z nim.
- Podczas mojej poprzedniej kadencji w Lechu nie było dyrektora sportowego. Teraz jest Tomasz Rząsa, z czego się cieszę. To kompetentna osoba, bardzo Tomka cenię. Nie mam żadnych uwag do jego kompetencji. Wiem, że wokół niego jest teraz szum. Nie chcę być jego adwokatem, ale obecny etap to na pewno nie jest właściwy moment na ocenę piłkarzy. Ten rok jest bardzo trudny dla Lecha i wielu zawodników, z różnych względów nie osiągają poziomu, na jakim mogliby być. Potencjał w Poznaniu jednak jest, dlatego chcę z wszystkimi popracować i ich dotknąć. Gdy przychodziłem tu w 2014 roku, niektórzy też byli w złej dyspozycji. Paulusa Arajuuriego traktowano jako niezbyt udany transfer, a potem bez niego nie byłoby mistrzostwa. Podobnie wyglądała sytuacja z Darko Jevticiem czy Szymkiem Pawłowskim - mówił Maciej Skorża.
Nie będzie zawodników, których trener nie chce
Nowy trener wyjaśnił też, jak będzie wyglądał proces oceny zawodników i ich przydatności do gry w Lechu.
- Klub ma swój budżet na transfery i w obrębie tego budżetu będziemy szukać zawodników. Oczywiście będę chciał, aby latem ten budżet był jak najwyższy. Potrzebujemy impulsu, świeżej krwi, piłkarzy o odpowiedniej jakości, mentalu oraz nastawieniu, głodnych sukcesu, którzy pomogą nam pomóc osiągnąć to, co byśmy chcieli. Na razie chcę poznać obecnych zawodników i wtedy będę znał potencjał drużyny. Po tych sześciu meczach, które pozostały w tym sezonie, będę widział, gdzie są braki. Co do transferów, takie decyzje nigdy nie zapadają jednoosobowo. Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji, że do Lecha przychodzi zawodnik, którego trener nie chce. To się na pewno nie wydarzy - zadeklarował.
Wychowankowie? Nic za darmo
Maciej Skorża nie zamierza też rezygnować z wychowanków.
- Zdobywając mistrzostwo, w składzie byli młodzi zawodnicy - Karol Linetty, Tomasz Kędziora czy Dawid Kownacki. Teraz też widzę ciekawych młodych piłkarzy, których będę chciał sprawdzić i wprowadzić do drużyny. Lech ma bardzo dobrą akademię, ma bardzo dobre szkolenie i grzechem byłoby z niej nie korzystać. Żaden młody piłkarz jednak nie dostanie za darmo miejsca w składzie. Musi mnie przekonać, że ma potencjał, umiejętności i zapał, by grać - stwierdził szkoleniowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?