Lech Poznań wraca po roku przerwy do Belek i jego bazą będzie hotel Calista Luxury Resort, w którym szykował się do wiosny, dwa lata wcześniej pod wodzą Dariusza Żurawia, czyli w 2021 roku.
- Belek to dobrze nam znane miejsce, w którym kilka razy z rzędu mieliśmy okazję być na zgrupowaniu. Do ośrodka treningowego należącego do hotelu Calista, gdzie są świetnie przygotowane boiska, mamy zaledwie 7-8 minut drogi
- mówi na oficjalnej stronie kierownik drużyny Kolejorza, Mariusz Skrzypczak.
Sztab szkoleniowy zaplanował trzy sparingi. Jeden rywal jest już potwierdzony, to austriacki LASK Linz, który rywalizuje w fazie grupowej Ligi Europy oraz zajmuje trzecie miejsce w austriackiej Bundeslidze.
Oby podczas tych przygotowań pogoda była lepsza niż w poprzednich latach. Rok temu o tej porze wiele klubów miało duże problemy z rozgrywaniem sparingów.
- Belek i Lara co chwilę tonęły w deszczu – nad tureckim morzem ulewy miały charakter rwany i gwałtowny. Chwila ciszy, oberwanie chmury i znów spokój. Trwały był tylko wiatr, który wieje tak silnie, że piłka w najlepszym przypadku staje w powietrzu, a w najgorszym wraca do autora podania
- pisał dla Weszło Szymon Janczyk.
Fatalna pogoda była też, gdy Lecha prowadził Adam Nawałka. Niektóre zajęcia przeprowadzane były na... placu zabaw.
Podczas zgrupowań w Turcji zwykle pech dopadał Mikaela Ishaka. Szwed najpierw kurował się po koronawirusie, a wcześniej narzekał na kontuzję. Co ciekawe, zastępujący go Marchwiński, już w czasach Macieja Skorży na "9" radził sobie znakomicie i był odkryciem zgrupowania, z dorobkiem trzech strzelonych goli.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?