Lista nieobecnych jest bardzo długa. Znajdują się na niej piłkarze, którzy od wielu miesięcy leczą urazy, jak również ci, którzy z gry wypadli ostatnio.
W autobusie do Łęcznej, który wyjechał spod stadionu przy Bułgarskiej tuż po godz. 14 nie znaleźli się Sisi, Marcin Robak, Dawid Kownacki, Kebba Ceesay, Maciej Wilusz, Gergo Lovrencsics, Szymon Pawłowski oraz Krzysztof Kotorowski.
Kownacki nadal odczuwa bóle w kręgosłupie, po ostatniej akcji podczas turnieju kadry U-19 w Holandii. Młody napastnik nieszczęśliwie upadł i jak mówi trener ciężko wyleczyć tę dolegliwość. Na urazy mięśniowe narzekają Lovrencsics, Sisi i Wilusz. Choroba dopadła Kotorowskiego i Ceesaya.
Dobra wiadomość jest taka, że od poniedziałku treningi z drużyną wznowi Szymon Pawłowski. Jak ważny jest to piłkarz dla Lecha nie trzeba nikomu tłumaczyć.
- Mam nadzieję, że na rundę finałową będę go miał do dyspozycji - mówi szkoleniowiec. Co ciekawe skrzydłowy mimo poważnej kontuzji kości jarzmowej raczej nie będzie grał w masce. - Podobną kontuzje miał gdy był w Zagłębiu. Pamiętam, że pierwszy mecz też wyszedł w masce, ale w przerwie ją zdjął, a potem wyrzucił Na wszelki wypadek jednak postaramy się, by miał nową - stwierdził trener Lecha Poznań.
Treningi wznowił też Marcin Robak. - Czekamy na to by się wyleczył, by zobaczyć na co go stać - dodaje Jan Urban.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?