Mariusz Rumak, który po trenerskiej przygodzie m.in. w Śląsku Wrocław, Odrze Opole, czy jako selekcjoner reprezentacji Polski do lat 19, od jakiegoś czasu ponownie pracuje w Kolejorzu. Tym razem nie jako trener, a jako wicedyrektor Akademii Lecha Poznań do spraw rozwoju trenerów.
Zobacz też: Młody piłkarz Lecha Poznań przestrzelił w Gliwicach "setkę". Czy Filip Marchwiński ma mocne alibi?
Rumak w programie "Wokół Bułgarskiej" mówi, że ostatnie mecze Lecha Poznań w Lidze Konferencji Europy to ewidentny powód do dumy, a kibice z podniesionym czołem mogą szczycić się sukcesami Kolejorza na arenie międzynarodowej. Jest jednak druga strona medalu. Lechici w lidze radzą sobie w kratkę. Ostatni mecz z Piastem Gliwice zakończył się remisem, a przewaga nad zespołami numer trzy i cztery w tabeli ekstraklasy znacząco się zmniejszyła. Były szkoleniowiec Lecha twierdzi jednak, że nie ma powodów do zmartwień, a poznaniacy nieźle łączą ligę z pucharami.
- Lech dobrze prezentuje się w pucharach. Można dyskutować odnośnie formy na podstawie ostatnich ligowych meczów, jednak cały czas jest wysoko i może zdobyć medal. Będąc na co dzień w klubie, widzę, jak wiele czasu poświęcało się i nadal poświęca, by połączyć ligę oraz puchary. Widzę, że wiele rzeczy się udaje i wiem, że warto iść tą drogą, szczególnie w kontekście przygotowania motorycznego - mówi Mariusz Rumak, wicedyrektor Akademii Lecha Poznań do spraw rozwoju trenerów.
Podczas spotkania w Gliwicach swój debiut w pierwszej drużynie Lecha zaliczył Michał Gurgul. Zawodnik z rocznika 2006 po godzinie gry zmienił Lubomira Satkę i zaprezentował się z całkiem przyzwoitej strony. Trener Rumak podczas programu powiedział, że jego kariera przypomina nieco karierę Jana Bednarka, który od kilku sezonów występuje na boiskach Premier League. Co jeszcze powiedział trener? Zapraszamy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?