MATUS PUTNOCKY 6
Jak zwykle pewny punkt Kolejorza. Słowak świetnie czytał grę zarówno na przedpolu, jak również w roli ostatniego stopera. Wszystkie prostopadłe pytania portowców padły jego łupem. Dzięki niemu koledzy z obrony mieli dużo mniej pracy.
TOMASZ KĘDZIORA 6
Poprawny występ. Częściej angażował się w akcje ofensywne niż w poprzednich spotkaniach. Gdyby jeszcze miał lepsze dośrodkowania, to można byłoby mówić, że odzyskał formę na finiszu rozgrywek i przed zbliżającymi się mistrzostwami Europy do lat 21.
JAN BEDNAREK 6
Miał bardzo dobre momenty, jak choćby w 21 min, kiedy świetnie interweniował po groźnej kontrze rywali, ale też miał chwile rozkojarzenia, jak choćby pod koniec pierwszej połowy, gdy zupełnie stracił kontrolę nad piłką w banalnej sytuacji.
MACIEJ WILUSZ 6
Bezbłędny w obronie i bardzo aktywny przy stałych fragmentach gry. Po jednym z rogów był blisko pierwszego trafienia dla Lecha w lidze. Na drodze stanął mu bramkarz Pogoni, ale to nie była jedyna odważna „wycieczka” stopera Lecha na pole karne szczecinian.
Kulisy meczu Lech Poznań - Pogoń Szczecin
WOŁODYMYR KOSTEWYCZ 6
Zagrał jak stary wyjadacz. Jego stroną rywale grali częściej, ale i tak niewiele mogli zdziałać, bo spryt i technika Ukraińca robiły swoje. W ofensywie popisywał się zwodami i precyzyjnym centrami. Szkoda tylko, że partnerzy nie zawsze za nim nadążali.
ŁUKASZ TRAŁKA 7
To był jego dzień, bo już w pierwszej połowie miał dwie idealne okazje. Za pierwszym razem po strzale głową trafił w poprzeczkę, a za drugim posłał futbolówkę na wysokości drugiego piętra. Dopiął swego w drugiej połowie, strzelając pierwszego gola w sezonie.
MACIEJ GAJOS 5
Pomocnik lechitów w niedzielę był na bakier z precyzją i koncentracją. Już w pierwszym kwadransie miał kilka irytujących strat i niecelnych podań. Potem miał chyba najmniej w drużynie kontaktów z piłką. Może jednak taki styl gry też ma swoich entuzjastów...
MACIEJ MAKUSZEWSKI 6
Początek miał niezbyt obiecujący, ale potem rozkręcał się z każdą minutą. Mogły się podobać jego trzy strzały z dystansu, choć przynajmniej w jednym przypadku mógł szukać innego rozwiązania. Tak czy inaczej był to jego najlepszy występ co najmniej od miesiąca.
RADOSŁAW MAJEWSKI 6
Widać było, że chce zastąpić Darko Jevtica, ale w roli jedynego dyrygenta początkowo brakowało mu spokoju i zimnej głowy. Kiedy jednak goście rozluźnili szyki „Maja” stał się już bardziej efektywny. Mógł strzelić piekną bramkę z wolnego, ale zabrakło mu kilku centymetrów.
MIHAI RADUT 6
Od pierwszej minuty chciał pokazać, że należy mu się miejsce w wyjściowej jedenastce. Może trochę za dużo dryblował, ale też czasami był do tego zmuszany, bo partnerzy nie byli zainteresowani grą kombinacyjną. Przy bramce Robaka zaliczył niepełną asystę.
MARCIN ROBAK 6
Lider klasyfikacji strzelców długo nie mógł rozwinąć skrzydeł. W 35 min w popisowy sposób wykorzystał błąd golkipera Pogoni i znów okazał się lisem pola karnego. W niektórych akcjach brakowało mu jednak wyczucia i chęci do rozgrywania piłki.
REZERWOWI:
DAWID KOWNACKI - 5
Nie był bardzo widoczny, ale w kilku sytuacjach przytrzymał piłkę i starał się uruchomić lepiej ustawionych partnerów.
ABDUL AZIZ TETTEH - 4
Po podaniu „Kownasia” rozminął się z piłką.
PAWEŁ TOMCZYK - grał za krótko, by go ocenić.
Sportowy raport
Źródło: Press Focus / x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?