Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Nadszedł czas Mihaia Raduta

Maciej Lehmann
Mihai Radut to uniwersalny pomocnik
Mihai Radut to uniwersalny pomocnik Łukasz Gdak
Rumun wystąpi w wyjściowym składzie Lecha w sobotnim meczu w Płocku. Kontuzjowany jest Szymon Pawłowski, a poobijany Darko Jevtić nie jest w pełni sił.

- Do tej pory Mihai nie grał zbyt wiele, ale jest z niego zadowolony, bo bardzo dobrze pracuje na treningach i kiedy występuje to notuje dobre występy - powiedział o Rumunie trener Lecha Nenad Bjelica. Radut wreszcie dostanie szansę gry w podstawowej jedenastce. Szymon Pawłowski ma bowiem problemy ze ścięgnem Achillesa, a poobijany po meczu z Legią Darko Jevtić, jak zdradził trener poznaniaków, nie jest gotowy na grę przez 90 minut. -Może nam pomoże, ale w jakim wymiarze czasowym, to jeszcze nie wiem - dodał Bjelica.

Mihai Radut przyznał, że jeszcze nie pokazał w Lechu, tego na co go rzeczywiście stać. - Miałem przez pewien czas problemy zdrowotne. Kontuzja sprawiła, że nie mogłem przygotować się do sezonu tak jakbym chciał. Musiałem też zaadoptować się do warunków gry w polskiej lidze. Nie ma co prawda wielkich różnic w porównaniu z Rumunią, ale u was więcej jest fizycznej walki, więcej pressingu. Ale zaległości już nadrobiłem. Jeśli będę częściej grał, to na pewno dam drużynie więcej - deklaruje Radut.

- Mihai to zawodnik uniwersalny. Może wystąpić na czterech pozycjach, właśnie dlatego przyszedł do Lecha - mówi trener Bjelica. - Najlepiej czuje się na środku pomocy, ale potrafię grać na lewej i na prawej stronie. Obojętnie kto dostanie szansę będzie musiał dać z siebie wszystko, by wygrać w Płocku. Po meczu z Legią byliśmy przygnębieni, że daliśmy sobie wyrwać punkty w ostatniej akcji, ale już we wtorek powiedzieliśmy sobie w szatni: głowa do góry. Musimy znów zacząć wygrywać i mam nadzieję, że zrobimy to w Płocku - powiedział rumuński pomocnik.

Jego kontrakt obowiązuje tylko do końca sezonu. Nie ma jeszcze decyzji, czy zostanie przedłużony. - Jestem zadowolony, że tu jestem. Lech to bardzo profesjonalny klub, dobrze zorganizowany, grający co roku o trofea, a ja przyszedłem właśnie po to, by zdobywać tytuły. Na razie koncentruję się na dwóch najbliższych meczach ligowych i finale Pucharu Polski, który mam szansę wygrać razem z drużyną. Chciałbym przedłużyć swój kontrakt, ale jeśli klub zadecyduje inaczej, to odejdę i moja kariera toczyć się będzie gdzie indziej - powiedział Radut.

Wiadomo natomiast, że w tym sezonie nie wystąpi Elvis Kokalović. Pozyskany zimą z Turcji Chorwat, przeszedł operację kolana i czeka go kilkutygodniowa rehabilitacja. - Nie wiem jaka będzie przyszłość tego zawodnika, choć myślę, że będzie nam on mógł pomóc w następnym sezonie. To jest piłkarz na poziom Lecha Poznań. Na temat jego pozostania jeszcze będziemy rozmawiać - stwierdził trener Nenad Bjelica.

Przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni - 13 kwietnia 2017

Źródło: vivi24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski