Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań kontra Raków Częstochowa, czyli starcie wagi ciężkiej o tytuł w PKO Ekstraklasie

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Mecz Lecha Poznań z Rakowem Częstochowa ma ogromny ciężar gatunkowy.
Mecz Lecha Poznań z Rakowem Częstochowa ma ogromny ciężar gatunkowy. Grzegorz Dembiński
Lech Poznań w niedzielę o godz. 17.30 (transmisja Canal+ Sport) przy Bułgarskiej podejmuje wicemistrza Polski i aktualnie trzecią drużynę w tabeli, Raków Częstochowa. To starcie wagi ciężkiej, które z trybun zobaczy ponad 30 tysięcy widzów. - Pozycja lidera jest mobilizująca dla drużyny. Długo jesteśmy w tym sezonie na czele tabeli i nie mam nic przeciwko temu, byśmy o mistrzostwo Polski walczyli z tego miejsca - mówi przed spotkaniem trener Lecha Poznań, Maciej Skorża. - Kolejorz jest w formie, ale my też. Ten mecz da nam odpowiedź czy jesteśmy w stanie nawiązać z nim rywalizację. My jak zawsze - gramy o wszystko - stwierdził trener niedzielnych rywali Kolejorza, Marek Papszun.

Lech tydzień temu, wygrywając w Szczecinie 3:0, odzyskał fotel lidera. W środę nie pozostawił złudzeń Górnikowi w Pucharze Polski i pewnie pokonał zabrzan na ich boisku 2:0.

- Poziom będzie bardzo podobny to naszego ostatniego meczu ligowego z Pogonią. Raków ma wysoką kulturę gry, dyscyplinę taktyczną, świetne przygotowanie motoryczne i groźne stałe fragmenty gry. Atutem gości jest przygotowanie fizyczne i wzrost zawodników

- komplementuje rywali trener Kolejorza, Maciej Skorża.

Paweł Wojtala po awansie Lecha Poznań do półfinału Pucharu Polski:

od 16 lat

Trener gości pochwalił z kolei Lecha.

- Transfery, jakich dokonał Lech, robią wrażenie, podobnie jak jego mecze. Na boisko wychodzi jednak jedenastu na jedenastu i my niejednokrotnie pokazaliśmy, że nie będąc faworytem, umiemy sobie poradzić. Okrzepliśmy w lidze. Ciągle się rozwijamy. Wszystko zweryfikuje jak zwykle boisko. Ten mecz da nam odpowiedź czy jesteśmy w stanie nawiązać z nim rywalizację. My jak zawsze gramy o wszystko

- zauważył Marek Papszun.

Szkoleniowcowi Lecha z kolei sen z powiek spędzają kontuzje liderów drużyny Mikaela Ishaka, Antonio Milicia i Lubomira Satki. Ten pierwszy w Zabrzu odpoczywał. Chorwat pojechał nawet na mecz z Górnikiem, ale ostatecznie nie był gotowy do gry. Satka z kolei walczy z czasem i być może zdąży na niedzielę - miał problemy z udem.

- Nie jest to komfortowa sytuacja, gdy dwóch stoperów ma uraz. Na ten moment nie mam konkretnych informacji do przekazania. Mikael Ishak w Zabrzu był oszczędzany, nie trenuje, zobaczymy, czy będzie gotowy w niedzielę

- stwierdził Skorża.

Lech Poznań wrócił na zwycięską ścieżkę i ma za sobą udany tydzień. Wygrana w lidze z Pogonią w ubiegły weekend 3:0, a w środę pewne pokonanie Górnika Zabrze 2:0 i awans do półfinału Pucharu Polski. Jednak zapowiada się, że największe wyzwanie przed drużyną Macieja Skorży będzie w niedzielę, a więc mecz ligowy z Rakowem Częstochowa, z którym Kolejorz nie wygrał od pięciu spotkań. Lech przy ok. 30 tysiącach kibiców na trybunach powalczy o pierwsze zwycięstwo nad zespołem Marka Papszuna od dwóch lat. Kto zacznie to spotkanie w pierwszym składzie? Sprawdźcie nasze przewidywania.Zobacz przewidywany skład Kolejorza na mecz z Rakowem --->

Lech Poznań walczy o odzyskanie lidera. Jak zagra z Rakowem?...

Lech taktycznie

Kolejorz znów będzie musiał zmierzyć się z rolą faworyta. Do tej pory nieźle sobie z tym radził, a mecz w Szczecinie pokazał, że potrafi wytrzymać presję i ma odpowiednią jakość, by walczyć o najwyższe cele. Także bukmacherzy wyżej oceniają szanse Lecha, który w tym sezonie po pokonaniu na wyjeździe Pogoni jest jedynym zespołem bez porażki na swoim stadionie. Na zwycięstwo gospodarzy wyznaczyli kurs 1,95, wygrana gości to 4,10.

Czytaj też:

- Zawsze wychodzę z założenia, że pozycja lidera jest mobilizująca dla drużyny. Długo nim jesteśmy i nie mam nic przeciwko temu, byśmy o mistrzostwo Polski walczyli z tego miejsca

- stwierdził trener Skorża.

Mecz o mistrzostwo?

Od początku sezonu właśnie to Raków uważany jest za najgroźniejszego rywala poznaniaków w walce o tytuł. W końcu w ubiegłym roku sięgnął po Puchar i Superpuchar Polski.

- Jest jeszcze 11 kolejek. Każdy mecz jest o trzy punkty. Oczywiście to jest spotkanie o dużej randze pod kątem przewagi Lecha. Jeśli wygra z nami, to będzie miał już sześć punktów więcej i matematyka jest tu nieubłagana - przyznał trener Rakowa. - Biorąc pod uwagę to, że Lech wygrał w Szczecinie, to w przypadku zwycięstwa w niedzielę, może mieć już otwartą drogę do tytułu. Nie będzie to jeszcze autostrada, ale na pewno dywan do mistrzostwa będzie już bliski koloru czerwonego

- dodał Papszun.

Zobacz też: CukierAsy grają w Sweet Euro Football Cup. W Suchym Lesie wielkie emocje i wizyta Jespera Karlstroema

Jesienią w Częstochowie padł remis 2:2. Raków w pierwszej połowie miał, przewagę strzelił dwa gole, a po przerwie był bliski zdobycia trzeciej bramki. Potem, dzięki zamianom dokonanym przez Skorżę do głosu doszedł Lech i był bardzo blisko strzelenia zwycięskiej bramki. Po meczu trener Kolejorza przyznał, że musiał skorygować sposób gry swojego zespołu. Mamy nadzieję, że tym razem, Raków niczym w Poznaniu nie zaskoczy.

- Jesteśmy drużyną, która stosuje określony sposób gry i tego nie zmieniamy. Jeżeli ktoś potrafi tak przygotować się do meczu z nami, by wykorzystać nasze słabości, to jest w stanie z nami wygrać. Jeśli nie, to my realizujemy nasz plan. Tu nie ma wielkiej filozofii - stwierdził trener Rakowa. - Przygotowujemy się do spotkania z liderem, drużyną budowaną pod mistrzostwo Polski niekryjącą swoich aspiracji, ale też osiągającą wyniki, która stawia ją w pierwszym szeregu do zdobycia tytułu. Na swoim terenie nie przegrali jeszcze spotkania, mają imponujący bilans bramkowy 28:3. Cieszymy się na taki mecz. Słyszymy, że frekwencja ma dopisać i czekamy na to spotkanie, by móc z Lechem się skonfrontować. Lech jest w formie, to widać, ale my też jesteśmy w formie. Z pięciu ostatnich spotkań wygraliśmy cztery i straciliśmy tylko jedną bramkę

- zakończył Marek Papszun.

Zobacz też:

Lech Poznań nie dał w Zabrzu szans Górnikowi i awansował do półfinału Pucharu Polski. Zobacz zdjęcia ze środowego meczu --->

Lech Poznań gra dalej, a awans do półfinału pucharu Polski z...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski