Wymiana murawy na stadionie przy ul. Bułgarskiej rozpoczęła się na początku stycznia i trwała blisko trzy tygodnie. Wymieniono także podłoże płyty głównej. Zaczęło się od usunięcia starej trawy oraz warstwy wegetacyjnej, potem przyszedł czas na położenie nowej, którą dostarczyła jedna z firm holenderskich, obsługująca również obiekt Tottenhamu Hotspur.
- To pierwsza tak kompleksowa wymiana od 2010 roku – mówił wtedy Grzegorz Szulczyński, opiekun murawy na stadionie przy ul. Bułgarskiej.
Trawa położona wiosną 2016 roku, pod koniec 2018 roku była w złym stanie i narzekali na nią zarówno piłkarze Lecha, jak i trener Adama Nawałk. Murawa, na której teraz rywalizować będą lechici jest czternastą od 2010 roku, kiedy przebudowano stadion na Euro 2012.
Przez blisko dwa tygodnie murawa była przykryta specjalną włókniną i systematycznie nagrzewana. W środę trwa miała 25 milimetrów wysokości. W piątek ma być o milimetr wyższa.
- Jest w miarę ciepło, ale by trwa rosła i prawidłowo przebiegała wegetacja powinno być osiem stopni przy gruncie i oczywiście nie powinno być przymrozków – mówi Grzegorz Szulczyński.
W poniedziałek na Bułgarskiej wybrzmiał "Pierwszy gwizdek". Piłkarze Lecha zaprezentowali się swym kibicom i po raz pierwszy trenowali na nowej murawie. Teraz już wszyscy czekają na mecz z Zagłębiem Lubin. Start w piątek o godz. 20.30.
Zobacz zdjęcia nowej murawy:
Zobacz też:
POLECAMY:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?