Christian Gytkjaer już w poprzednim sezonie wskoczył na podium najskuteczniejszych obcokrajowców w Lechu Poznań. Po grudniowym meczu w Sosnowcu zrównał się w liczbie strzelonych bramek z Hernanem Rengifo (35), a po lutowym meczu z Zagłębiem Lubin wyrównał osiągnięcie Kaspera Hamalainena - 36 goli. Duńczyk trafił jeszcze do siatki Legii Warszawa i Arki Gdynia, a w ubiegłym piątek dwukrotnie pokonał bramkarza Wisły Płock. Ma więc na koncie 40 goli dla Lecha. Do prowadzącego w klasyfikacji Artjoma Rudniewa brakuje mu jeszcze pięciu bramek.
Zobacz też: Lech Poznań: Dariusz Żuraw nie chce żyć przeszłością
Duńczyk do strzelenia 40 bramek potrzebował 82 meczów, Rudniew w Lechu zagrał w 73 spotkaniach.
Trochę inaczej wygląda klasyfikacja jeśli chodzi o bramki strzelane tylko w ekstraklasie. W tej chwili aż trzech piłkarzy ma na koncie 33 gole. To Rudniew, Gytkjaer i Hamalainen. Po meczu w Łodzi, Duńczyk ma więc szanse podbić rekord Rudniewa i zostać najskuteczniejszym "stranieri" Lecha Poznań w lidze.
Co ciekawe, z 40 strzelonych dla Lecha goli, aż 29 Duńczyk zdobył przy Bułgarskiej. Rudniew nie zdobył tylu bramek przed poznańską publicznością.
Zobacz klasyfikację najlepszych zagranicznych strzelców w historii Lecha Poznań:
Sprawdź też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?