Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań gra w piątek we Wrocławiu. Kibice czekają na powtórkę ze Szczecina

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
W październiku Lech Poznań wygrał ze Śląskiem Wrocław 4:0. Bohaterem tego meczu był zdobywca dwóch goli Jakub Kamiński (z lewej)
W październiku Lech Poznań wygrał ze Śląskiem Wrocław 4:0. Bohaterem tego meczu był zdobywca dwóch goli Jakub Kamiński (z lewej) Adam Jastrzębowski
W piątek o godz. 20.30 Lech Poznań zmierzy się we Wrocławiu ze Śląskiem. "Wierzę, że od początku narzucimy swoje warunki" – mówi trener Maciej Skorża.

- Trener Śląska Piotr Tworek będzie miał twardy orzech do zgryzienia, zestawiając linię defensywną na dzisiejszy mecz z Kolejorzem. Dziś nie będą mogli zagrać Wojciech Golla oraz Diogo Verdasca. Obu czeka przymusowa pauza z powodu nadmiernej liczby kartek – zauważa „Gazeta Wrocławska”.

W podobnej sytuacji przed meczem z Lechem Poznań, była miesiąc temu Pogoń Szczecin. Też nie mogli zagrać dwaj podstawowi stoperzy. Kolejorz doskonale wykorzystał osłabienie rywali. Potrafił wygrać z liderem tabeli 3:0, rozgrywając najlepszy wyjazdowy mecz w tym sezonie. Powtórka takiego meczu, na pewno dziś by się przydała.

Czytaj też: Lech Poznań rozpoczyna od meczu ze Śląskiem Wrocław serię bardzo ważnych spotkań. Kolejorz znów ma problemy

– Nie mamy już marginesu błędu, nie ma miejsca na remisy a co dopiero na porażki. Potrzebujemy serii wygranych meczów, punkt straty w tabeli to nie przepaść, ale my ścigamy się z aż dwiema drużynami. Przez to skala trudności jest dużo wyższa, musimy liczyć na potknięcia dwóch zespołów, a nie jednego. Margines błędu jest niewielki, o ile w ogóle jest. Zawodnicy dobrze o tym wiedzą, są bardzo umotywowani. Mecz ze Śląskiem to teraz najważniejsze wyzwanie i na tym wszyscy się skupiamy. Wierzę, że we Wrocławiu od początku narzucimy swoje warunki i będziemy dążyć do zwycięstwa za wszelką cenę – deklaruje trener Kolejorza Maciej Skorża.

Jak Bartosz Salamon doznał urazu? Zobacz nagranie:

od 16 lat

Zagra Karlstroem?

Lech podobnie jak Śląsk, niestety też ma swoje problemy.
– Nie wszyscy wrócili zdrowi ze zgrupowań kadry. Straciliśmy Bartka Salamona, nie wiadomo na jak długo, choć jestem optymistą i wierzę, że Bartek pomoże nam w końcówce sezonu. Jesper Karlstrom miał trudne godziny. Rozmawiałem z nim krótko, nie widzę po nim przybicia. Owszem. Jest trochę zmęczony fizycznie i psychicznie, ale na odprawie mówiłem już wszystkim piłkarzom, że teraz żyjemy tylko Lechem i liczy się tylko ten mecz ze Śląskiem. Nie wiem, czy Jesper zagra od początku. Jeszcze nie podjąłem decyzji. Dziś nie wszyscy trenowali z pełnym obciążeniem, nie mam jeszcze pełnego raportu medycznego, dlatego jeszcze nie wiem, kto jutro będzie gotowy do walki – przyznał Maciej Skorża.

Śląsk się przełamał

Śląsk odejdzie do konfrontacji z zespołem z Poznania jako 13. drużyna w tabeli (sześć punktów przewagi nad strefą spadkową). Przed przerwą na mecze reprezentacji wrocławianie przełamali serię spotkań bez zwycięstwa, która trwała od końcówki listopada. Wrocławianie pokonali na wyjeździe Wisłę Płock 2:1. Bramkę na wagę trzech oczek zdobył w 93. minucie Fabian Piasecki.

– Nic tak nie poprawia humoru jak zwycięstwo. Dobre nastroje towarzyszyły nam przez ostatnie dwa tygodnie. Pracowaliśmy mocno i intensywnie. My jako sztab, również widzimy, jak wpłynęła na nas ta wygrana. Bramka w ostatnich minutach dała nam upragnione trzy punkty. Ten mecz nie był idealny w naszym wykonaniu, analiza pokazała nasze problemy, nad którymi chcieliśmy mocno popracować. Pełni nadziei spoglądamy w przyszłość – powiedział Tworek, który do tej pory prowadził Śląsk w dwóch spotkaniach.

Czy to dobra informacja dla Lecha, że rywale odbili się od dna w piątkowym meczu, nie będą grali „o życie”?

– Widać już powoli rękę trenera Tworka w Śląsku. W pierwszym meczu Śląsk zagrał zupełnie inaczej niż w drugim, trener Tworek szuka odpowiedniego go zestawienia. Podejrzewam, że po ostatniej wygranej, zobaczymy ten wariant, który był w Płocku. Każde zwycięstwo buduje morale drużyny, dlatego dobrze, że Śląsk przełamał się przed przerwą na kadrę. Szczerze mówiąc, nie zajmuję się atmosferą w Śląsku, skupiam się na mojej drużynie. Stać nas na wygraną we Wrocławiu, dla nas to też mecz z przysłowiowym nożem na gardle. W aspekcie mentalnym musimy dominować nad Śląskiem, inaczej będziemy mieli kłopoty – przewiduje Maciej Skorża.

Finał na Narodowym

Cztery dni po meczu ze Śląskiem, Kolejorz zmierzy się w Grudziądzu z Olimpią. Stawką będzie awans do finału Pucharu Polski. Wczoraj PZPN poinformował, że decydujący mecz o to trofeum odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Jeśli Lech pokona trzecioligowca, zagra z Legią lub Rakowem.

Zobacz też:

Marcowe zgrupowania reprezentacji były ostatnimi w obecnym sezonie 2021/22. Kilku piłkarzy Lecha Poznań oraz Warty Poznań wróciło do swoich klubów w bardzo różnych nastrojach. Można śmiało napisać, że ostatnie półtora tygodnia było w ich wykonaniu słodko-gorzkie. Jest jednak kilku - choć niewielu - wygranych zawodników po ostatnich meczach narodowych. Kibice z Poznania przede wszystkim będą mieli w pamięci uraz środkowego obrońcy Kolejorza Bartosza Salamona, którego nabawił się w towarzyskim spotkaniu ze Szkocją (1:1). Jak poradzili sobie pozostali zawodnicy poznańskich zespołów, broniąc barw swoich reprezentacji?Zobacz jak poradzili sobie piłkarze Lecha i Warty w meczach reprezentacji --->

Piłkarze Lecha Poznań i Warty Poznań wrócili do klubów. Jak ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski