Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań gotowy do spotkania z Piastem Gliwice, choć nie wszyscy są w pełni sił. "Mam "flashbacki" z poprzedniego sezonu"

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
w poprzednim sezonie Kolejorz w pierwszym meczu wygrał na własnym stadionie z Piastunkami 1:0, natomiast w rewanżu musiał zadowolić się tylko remisem 1:1.
w poprzednim sezonie Kolejorz w pierwszym meczu wygrał na własnym stadionie z Piastunkami 1:0, natomiast w rewanżu musiał zadowolić się tylko remisem 1:1. Adam Jastrzębowski
W piątek po godzinie 14 piłkarze Lecha Poznań udali się na Śląsk, gdzie zainaugurują ligowe granie. Kolejorz w pierwszym swoim spotkaniu zmierzy się z Piastem Gliwice. Poznaniacy, aby myśleć o mistrzostwie Polski, nie mogą powtórzyć słabego startu, tak jak to miało miejsce w zeszłym sezonie. Trener John van den Brom potwierdza, że jego zespół czuje się mocny, choć do Gliwic udadzą się bez kilku ważnych zawodników.

Mistrz i grupa. Takie hasło będzie towarzyszyć kibicom Lecha Poznań w nadchodzącym sezonie. Zadanie wydaje się trudne, jednak nie jest niemożliwe. Kolejorz będzie jednym z głównych faworytów do wygrania ligi. Bardzo silna kadra oraz mocne transfery na papierze. Sam trener zaznaczył, że Lech jest stawiany w roli faworyta, a celem Kolejorza jest zdobycie mistrzostwa Polski.

Zobacz też: Mirosław Okoński, legenda Lecha Poznań wystąpi w filmie! Wiemy, kiedy będzie premiera

- Zawsze jestem optymistą. Traktuję ten mecz jako szansę, aby zacząć wygrywać. Wyjazdowe mecze są trudniejsze. To także pierwszy mecz po tym okresie przygotowawczym, który był nietypowy. Zawodnicy, którzy grali w kadrach, wrócili nieco później do klubu. Musieliśmy trochę inaczej z tymi piłkarzami pracować. Myślę jednak, że wszyscy będą dobrze przygotowani do spotkania z Piastem

- powiedział podczas przedmeczowej konferencji prasowej trener Kolejorza, John van den Brom.

Trwa głosowanie...

Kto wygra w meczu Piast Gliwice - Lech Poznań

Problemy w składzie Lecha Poznań, Są nowe posiłki

W Gliwicach zabraknie kilku zawodników. Na pewno nie zobaczymy Aliego Gholizadeha, który - jak przyznał trener - do gry może wrócić we wrześniu. Nie zagra także Filip Dagerstal, Joao Amaral, który dopiero w piątek wznowił treningi z zespołem oraz Niki Kwekweskiriego, który ma złamaną kość śródręcza.

- Kontuzja Filipa Dagerstala nie jest dla nas komfortowa. Mam trochę takie "flashbacki" z poprzedniego sezonu, jeśli chodzi o sytuację ze środkowymi obrońcami

- powiedział szkoleniowiec Kolejorza, dodając, że transfery, które dokonał, mają temu zaradzić.

W klubowym autokarze znaleźli się trzej nowi zawodnicy: Miha Blazić, Elias Anderson oraz Dino Hotić. Tych dwóch ma ogromną szansę na to, aby wskoczyć od razu do pierwszego składu. Słoweniec z pewnością zagra u boku Antonio Milicia, zastępując kontuzjowanego Dagerstala, natomiast lewy obrońca, pomimo że do drużyny dołączył we wtorek, to cały czas jest w rytmie meczowym i z poszukiwaniem formy nie powinien mieć większych problemów.

- Jestem zadowolony, że cała czwórka jest u mnie w drużynie. Gdyby tak nie było, to po prostu by do nas nie trafili. Zawodnicy przychodzili do nas w różnych momentach. Kto z tych zawodników będzie najlepszy? To pytanie zadajcie mi po sezonie

- zaznaczył Holender.

Kapitan Kolejorza będzie w Gliwicach. Nie wiadomo jednak czy na boisku

W ostatnim, przegranym sparingowym spotkaniu z holenderskim AZ Alkmaar (0:4) po raz pierwszy od połowy kwietnia na boisku zobaczyliśmy Mikaela Ishaka. Kapitan Kolejorza rozegrał niecałe wówczas niecałe 30 minut. Trener ośmiokrotnego mistrza Polski między słowami powiedział, że Szweda na boisku od pierwszych minut nie zobaczymy, aczkolwiek nie jest wykluczone, że w trakcie trwania spotkania John van den Brom postanowi skorzystać z jego umiejętności oraz pomocy.

- Mika jest zawodnikiem, który zmagał się z chorobą. Ważną informacją, że większość okresu przygotowawczego z nami trenował. Pojedzie z nami do Gliwic i wie, że jeżeli będzie taka potrzeba, to będę mógł i chciał z niego skorzystać

- zaznacza.

Kto numerem "1" w bramce Lecha?

Pojedynek z Piastem Gliwice w bramce rozpocznie prawdopodobnie Filip Bednarek. Trener został zapytany, czy zamierza rotować na tej pozycji, w zależności od rozgrywek. Van den Brom zdecydowanie zaprzeczył.

- Nie będzie takich rotacji. Najlepszy zawodnik będzie bronił. Nie będzie takich sytuacji, że w ekstraklasie gra jeden zawodnik, w pucharach drugi. Ten, który będzie w najlepszej dyspozycji, będzie grał, proste

- zakończył holenderski szkoleniowiec.

Mecz Piasta Gliwice z Lechem Poznań zaplanowano na sobotę, na godz. 20. Spotkanie będzie transmitowane na antenie Canal+ Sport, natomiast audycję radiową przeprowadzi Radio Poznań. Relację live będzie można także śledzić tradycyjnie na naszej stronie internetowej pod tym LINKIEM.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski