Marcin Kamiński w poprzednim sezonie był wypożyczony ze Stuttgartu do Fortuny Duesseldorf. Piłkarz w barwach klubu, w któym występuje Dawid Kownacki, zaliczył w poprzednim sezonie 27 występów i wydatnie przyczynił się do utrzymania Fortuny w Bundeslidze. Niestety ta sztuka nie udała się macierzystemu klubowi Kamińskiego, czyli VfB i piłkarz został ściągnięty z powrotem, by pomóc w walce o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech.
Wszystko było dobrze do 35. minuty meczu. VfB prowadziło 1:0 po bramce Mario Gomeza, a Kamiński wyszedł w pierwszym składzie ekipy Tima Waltera. Niestety we wspomnianej minucie Polak doznał groźnego urazu i musiał opuścić boisko. Niestety diagnoza brzmi jak wyrok - zerwanie więzadeł krzyżowych przednich w kolanie i minimum sześciomiesięczna przerwa.
Na boisku Kamińskiego zastąpił Maxime Awoudja, który cztery minuty po wejściu strzelił samobója. Ostatecznie VfB wygrało 2:1 z Hannoverem, ale wychowanek Akademii Lecha Poznań nie będzie dobrze wspominał tego spotkania. Kamiński w 2019 roku już na boisku raczej się nie pojawi. Życzymy Marcinowi dużo sił i szybkiego powrotu do zdrowia.
Sprawdź też:
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?