Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Lala" znów w rękach CBŚ. Teraz za narkotyki i kradzieże aut [NOWE FAKTY]

SAGA
Rafał W. pseudonim Lala i trzynastu jego ludzi wpadło w ręce Centralnego Biura Śledczego
Rafał W. pseudonim Lala i trzynastu jego ludzi wpadło w ręce Centralnego Biura Śledczego Fot. Archiwum
Rafał W. pseudonim Lala i trzynastu jego ludzi wpadło w ręce Centralnego Biura Śledczego. Zarzuty? Handel narkotykami, kradzieże aut, wyłudzenia pieniędzy. Za kierowanie gangiem "Lali" grozi do 12 lat więzienia.

"Lala" to znana postać w wielkopolskim półświatku.

Rozmowy o nim niemal zawsze schodzą na temat zabójstwa kobiety. Ciało bez głowy znaleziono 12 lat temu na posesji dzierżawionej przez Rafała W. Prawdopodobnie były to zwłoki pracującej dla niego prostytutki. Plotkowano wtedy, że kobieta zginęła od strzału w głowę podczas imprezy, na której bawili się wspólnie przestępcy i policjanci. Głowę rzekomo odcięto, aby zatrzeć dowody. - Nie udało się tego udowodnić - zaznaczają śledczy.

Tymczasem "Lala" został zatrzymany w 2003 roku przez CBŚ. Oskarżono go o zmuszanie do prostytucji i czerpanie korzyści z nierządu. Usłyszał wyrok 2 lat i 5 miesięcy więzienia.

Wiosną tego roku znów zrobiło się o "Lali" głośno. W kwietniu CBŚ zaczęło wyłapywać członków gangu podejrzanego o handel narkotykami, bronią, legalizacją kradzionych aut i wprowadzaniem do obiegu fałszywych euro. Złapano wówczas 23 osoby, w tym dwóch mężczyzn, o których mówiono, że mają powiązania z Rafałem W. Zresztą nieoficjalnie już wówczas podkreślano, że przyjdzie czas również na zatrzymanie "Lali". Ale on zniknął.

- Został namierzony kilka dni temu w Słupcy - mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji i potwierdza: - Rafał W. ostatnio ukrywał się. Często zmieniał mieszkania, bywał w Wielkopolsce i województwie kujawsko-pomorskim.

Jak mówi Borowiak, "Lala" uznawany jest za lidera rozbitego gangu. Zarzuca się mu kierowanie jego działalnością, handel narkotykami, a także przestępstwa związane z samochodami. Chodzi nie tylko o kradzieże. Gdy właściciel chciał pozbyć się auta porzucał je, a ludzie "Lali" - zdaniem śledczych - zabierali je, demontowali. Później sprzedawali części, dostawali część wypłaty ubezpieczenia.

Podczas akcji policjanci CBŚ znaleźli części od kradzionych samochodów marek volkswagen golf, opel i BMW. W Kościerzynie odzyskali BMW X5 kradzione w Niemczech.

Od wiosny do tej sprawy zatrzymano (w porozumieniu z Prokuraturą Okręgową w Poznaniu) 38 osób. 18 trafiło do aresztu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski