Jak jednak dowiadujemy się w łódzkich kwiaciarniach, coraz rzadziej solenizanci są obdarowywani kwiatami.
– Kiedyś na imieniny bez kwiatka się nie szło – mówi Aneta Rubiak, właścicielka kwiaciarni na Górniaku. – A teraz przyszła do nas z Zachodu moda na wręczanie kwiatów z okazji urodzin, zwłaszcza młodym ludziom. Bo na przykład w poniedziałek pewien pan kupował kwiaty dla swojej babci Helenki. Związaliśmy mu tulipany rafią, a on powiedział, że babcia chce tradycyjną plastikową wstążkę, znał jej upodobania. Z okazji imienin Kazimierza nie spodziewamy się większej sprzedaży, bo kupowanie panom kwiatów to rzadkość.
Klienci maksymalnie wydają na bukiety 30 – 40 zł. Najpopularniejsze są róże i tulipany, teraz już całoroczne. Najwięcej kwiatów sprzedaje się przy okazji walentynek czy Dnia Kobiet.
– Niestety w tym roku Dzień Kobiet pechowo wypada w niedzielę, nie każda kwiaciarnia będzie otwarta, nie spodziewamy się dużej sprzedaży – ubolewa inna sprzedawczyni.
Pani Aneta Zduńczyk z Łodzi ma to szczęście, że nie musi czekać do lipca (imieniny ma 17), aby cieszyć się zapachem kwiatów.
– Uwielbiam je dostawać. I dostaję nawet bez okazji. Moimi ulubionymi są frezje – mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat