Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwyciężczyni Konkursu Wieniawskiego: Nigdzie nie czułam się tak jak tu

Marek Zaradniak
Veriko Tchumburidze podczas recitalu w Auli UAM
Veriko Tchumburidze podczas recitalu w Auli UAM Grzegorz Dembiński
Z Veriko Tchumburidze rozmawiamy o tym jak zmieniło się jej życie po zwycięstwie na Konkursie Wieniawskiego.

Rok temu najpierw uczestniczyłaś w XV Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. Henryka Wieniawskiego i wygrałaś go. Jak wspominasz tamte dni?
To było bardzo miłe, ale i bardzo podniecające. Zagrać pierwszy raz w Polsce przed tutejszą publicznością było naprawdę wielkim i ważnym doświadczeniem. Od tamtego czasu bardo lubię przebywać w Polsce. Nie tylko w Poznaniu gdzie byłam podczas konkursu, ale także w innych pięknych miastach.

Gdzie jeszcze koncertowałaś?
Wszędzie. Naprawdę w wielu miejscach. Zarówno w salach koncertowych jak i na letnich festiwalach. Teraz do Poznania przyjechałam po koncercie z Filharmonią Podkarpacką w Rzeszowie. Wszystkich miast naprawdę nie potrafię od razu wymienić.

A czy wydarzyło sie podczas Konkursu Wieniawskiego coś niezwykłego Twoim zdaniem?
Myślę, że niezwykłe było to jak się tutaj czułam. Wcześniej brałam udział w wielu konkursach , ale nigdzie nie czułam się tak jak tu. Nigdzie nie płynęło tyle dobrej, pozytywnej energii co w Poznaniu.

Jak zmieniło się Twoje życie po zwycięstwie w Poznaniu?
Niezwykle. Przedtem nie miałam tylu okazji grania z orkiestrą. Nie tylko w Polsce, ale i w świecie. Poznałam wielu znakomitych ludzi, dyrygentów i orkiestry.

Czy aktualnie myślisz o udziale w jakimś innym konkursie?
Nie. W konkursach nie chodzi mi tylko o zwycięstwo. Dla mnie konkursy są ważnym doświadczeniem dlatego, że trzeba przygotować konkretne utwory i sprawdzić się w nich. Zobaczyć jak sama się czuję grając je. Biorąc udział w konkursach nauczyłam się wiele i poszerzyłam repertuar.

A jak wygląda Twoja dyskografia? Towarzystwo Wieniawskiego i firma DUX wydało niedawno album z zapisem Twojego udziału w konkursie. Czy po konkursie nagrałaś jeszcze jakieś płyty?
Po konkursie nie nagrałam jeszcze żadnej płyty. Natomiast wcześniej nagrałam plytę dla Sony Classic oraz krążek z muzyką filmową.
Nadal studiujesz w Musikhochschule w Monachium. Dlaczego?. Przecież wygrałaś prestiżowy konkurs. Często jest tak, że młodzi ludzie po konkursie szybko kończą studia.
Dla mnie zwycięstwa w konkursach były ważne, ale edukacja jest również ważna. Myślę, że to ogromny błąd jeśli młodzi ludzie po sukcesach na konkursach szybko decydują się na zakończenie studiów. Szybka kariera często jest zwodnicza. Nie są do niej przygotowani psychicznie. Ja odnoszę się z szacunkiem do tego co robię.

Czy grasz na tych samych skrzypcach, na których zagrałaś na Konkursie Wieniawskiego?
Tak. To Giambatista Guadagnini z roku 1756 użyczone przez Deutsche Stiftung Musikleben z Hamburga.

A jacy są Twoi ulubieni kompozytorzy?
To zależy od tego czyje utwory mam zagrać. Do każdego podchodzę indywidualnie.

Wolisz muzykę klasyczną czy współczesną? Mozarta, Beethovena i Brahmsa czy może Lutosławskiego i Pendereckiego?
Bardzo lubię muzykę polską. A jeśli chodzi o muzykę współczesną to momentami bywa ona bardzo trudna. Trzeba trafić na kompozytora, którego się polubi i mieć pomysł jak się go zagra. ale klasyka także ciągle ma swój urok.

Co robisz kiedy nie grasz?
Lubie spacery. a także czytanie książek. Gdy tylko mogę słucham jazzu, choć przyznam , że nie mam zbyt wielu okazji ku temu.

Reprezentujesz Gruzję i Turcję. Kim się czujesz bardziej Gruzinką czy Turczynką?
To jest bardzo trudne pytanie. Moi rodzice są Gruzinami. Ja dorastałam w Turcji. Momentami czuję się jak człowiek z nikąd. Nie jestem ani Gruzinką ani Turczynką . Czuję się jak bezpaństwowiec. Ale są też chwile kiedy czuję, że jestem z każdego z tych miejsc.

W minioną niedzielę zagrałaś w poznańskiej Auli UAM z pianistką Hanną Holeksą, tą samą, z którą występowąłaś podczas Konkursu Wieniawskiego. A jakie są Twoje plany?
Jeśli chodzi o przyszły rok to mam do przygotowania wiele utworów przed czekającymi mnie koncertami Zagram w Australii, a w Europie w Portugalii i w innych krajach . Przede mną dużo pracy.

Rozmawiał: Marek Zaradniak

Przetrenowany skrzypek na konkursie w Poznaniu. "Ból idzie od szyi aż do małego palca":

Źródło: TVN24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski