Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ta nagroda dodała mi skrzydeł do działania - rozmowa z Bartłomiejem Milerem

Marek Zaradniak
Bartłomiej Miler zagra w Auli Nova 20 grudnia
Bartłomiej Miler zagra w Auli Nova 20 grudnia Claudia Hansen
Z Bartłomiejem Milerem, perkusistą poznańskim, zdobywcą tytułu "najciekawsza osobowość artystyczna" na Tromp Percussion International Competition w Eindhoven.

Wrócił Pan właśnie z Eindhoven z największego na świecie konkursu dla młodych perkusistów Tromp International Percussion Competition. W jakiej kategorii Pan startował?

Tam nie było żadnej kategorii. To jest największy konkurs na perkusję solo na świecie. Odbywa się co dwa lata od ponad 10 lat. Aby tam się dostać trzeba przejść przez preselekcje odbywające się na podstawie anonimowych nagrań audio. Zwykle na 30 miejsc jest tam około 200 kandydatów . Udało mi się dostać. A ponieważ zrezygnowała Marianna Bednarska byłem jedynym Polakiem.

Czy to był trudny konkurs?

Bardzo trudny. Miał cztery etapy. Trudność polegała na tym, że trzeba było przygotować bardzo duży i różnorodny repertuar. Tam po prostu można grać wszystko. Fajne jest to, że w półfinale każdy gra swój czterdziestominutowy recital. Jego repertuar jest dowolny, ale trzeba zagrać jeden utwór specjalnie napisany na konkurs. Mi niestety nie udało się zagrać tego recitalu, bo komisja mnie nie przepuściła, ale mimo to odniosłem bardzo duży sukces. Zdobyłem nagrodę dla największej indywidualności festiwalu. To nie była nagroda przyznana przez główne jury.

A przez kogo?
Przez zewnętrzną komisję, która słuchała uważnie każdego uczestnika. Zazwyczaj tę nagrodę przyznaje się półfinalistom. Tym razem po raz pierwszy w historii tego konkursu było inaczej. Dlatego czuję się bardzo wyróżniony. Dodało mi to skrzydeł do dalszego działania, a moje nazwisko znalazło się wśród laureatów i nagrodzonych.

Skoro nie było kategorii na tym konkursie na jakich instrumentach pan grał?

Jest ich bardzo dużo i nie ma sposobu, aby można było na wszystkich zagrać. A jeśli chodzi o repertuar solowy to instrumentarium jest mniej więcej zawsze takie samo. To instrumenty sztabkowe czyli marimba i wibrafon. Do tego dochodzą wszelkie instrumenty membramofonowe jak bębny, conga, bongosy, instrumenty blaszane jak talerze i przeszkadzajkowe. Z tych wszystkich instrumentów można zbudować zestaw, na którym można wykonywać różne utwory. Repertuar perkusyjny jest brdzo młody. Bardzo wiele dzieł nie ma więcej niż 20, 30 lat.

A czy po tej nagrodzie pojawiły się jakies propozycje koncertowe?

Pojawiły się, ale nie koncertowe co wiąże się z regulaminem konkursu, w którym wszystkie koncerty są zarezerwowane dla pierwszej nagrody. Dla mnie najważniejsze było to, że mogłem się pokazać z jak najlepszej strony. Na tym konkursie można być dwa razy więc za dwa lata spróbuję znowu.

Aktualnie studiuje Pan w Nrodowym Konserwatorium w Lyonie u prof. Jeana Geoffrey’a. A kiedy wróci Pan do Poznania by na Akademii Muzycznej obronić pracę magisterską?

Kończę studia magisterskie w Lyonie i od września znów zacznę studiować w Poznaniu na ostatnim roku, aby i tu obronić pracę magisterską. Na razie w Poznaniu w klasie prof. Mariana Rapczewskiego obroniłem licencjat. A potem może studia doktoranckie? Póki co mam małą trasę koncertową po Polsce i 20 grudnia dam koncert w Auli Nova. Chcę pokazywać siebie i swoją osobowość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski