Kina w Poznaniu: które lubicie najbardziej? [SONDA]

Jeśli ktoś uważa, że dobry film smakuje w każdych warunkach tak samo, znaczy, że jest w bardzo dużym błędzie. I niech hipotetycznie pomyśli o seansie "Avatara" w Orbis Pictus albo jednego z filmów Ingmara Bergmana w wielkiej sali Cinema City Kinepolis. Są filmy, które po prostu trzeba zobaczyć na największym ekranie w mieście, ale obok nich do repertuaru przemykają się pozycje wprost stworzone do seansu w kameralnym, jednosalowym obiekcie studyjnym.

Ale my nie dzielimy kin na multipleksy i studyjne. A przynajmniej nie w naszym plebiscycie na ulubione kino poznaniaków. Reguły są proste: wystarczy oddać głos na stronie www.gloswielkopolski.pl lub Facebooku Głosu Wielkopolskiego. Konkurs rusza dziś i potrwa przez kolejne dwa tygodnie. Zwycięskie kino otrzyma od naszej redakcji honorowy dyplom dla ulubionego kina poznaniaków.

WSZYSTKO CO CHCIELIBYŚCIE WIEDZIEĆ O FILMACH

ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA

Czy wygra któryś z multipleksów? Najstarsze Multikino 51, jego młodsi bracia z Starego Browaru i Galerii Malta, a może ulubione przez mieszkańców Piątkowa i Winograd Cinema City Plaza czy Cinema City Kinepolis - multipleks raczej dla zmotoryzowanych, za to z możliwością spędzenia tam przynajmniej połowy dnia nie nudząc się? Po drugiej stronie stają obiekty studyjne. Muza, w której zdobycie biletu na pokazy w ramach cotygodniowych Tanich Czwartków graniczy z cudem, a może położone kilkadziesiąt metrów dalej Apollo - kino z stylowym, nawiązującym do lat 30. wnętrzem? Swoich fanów mają jeżyckie Rialto (bastion miłośników przeglądów) i przeniesione na ul. Rybaki Charlie Monroe Kino Malta, czyli nowa wersja kina Malta z ul. Filipińskiej 5. A może zupełnie zwariowane kino Orbis Pictus z Bułgarskiej, puszczające wyłącznie mniej i bardziej znane dzieła sprzed wielu lat?

Czekamy na Państwa głosy na naszej stronie i Facebooku!