Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pamiętaliśmy o Romanie Wilhelmim

Marek Zaradniak
Romana Wilhelmiego wspominał Andrzej Lajborek
Romana Wilhelmiego wspominał Andrzej Lajborek Marek Zaradniak
W piątek mija 26 lat od śmierci wybitnego aktora Romana Wilhelmiego. Uczczono go przed jego poznańskim pomnikiem.

Już nie zdążył dojechać na kolejny spektakl w poznańskiej Scenie na Piętrze. Nie wyjechał też, aby nakręcić film do Francji. Wybitny polski aktor, urodzony w Poznaniu Roman Wilhelmi odszedł przedwcześnie 3 listopada 1991 roku. Piątkowego wieczoru przy jego pomniku przed Sceną na Piętrze wspominali go ci, którzy go znali. Było to zarazem zakończenie X Dni Romana Wilhelmiego.

Jak powiedział prezes Fundacji Sceny na Piętrze Tespis Romuald Grząślewicz, dziś w Poznaniu jest nie tylko pomnik tego aktora, ale także tablica na jednym z budynków przy ulicy Sikorskiego. Bo właśnie przy Sikorskiego (wtedy byłą to ulica Strumykowa) urodził się Roman Wilhelmi. Jak wspomniał aktor Teatru Nowego w Poznaniu Andrzej Lajborek, Roman Wilhelmi zawsze tworzył wizerunek pełnej skomplikowanej postaci. Wtedy kiedy grał role komediowe dodawał do tego szczyptę dramatu i odwrotnie wtedy kiedy grał role bardzo dramatyczne dodawał trochę komedii.

Pod pomnikiem aktora złożono kwiaty. Rozległa się muzyka jazzowa w wykonaniu grupy Dixie Company. W Scenie na Piętrze zobaczyliśmy spektakl "Pamięci Edith Piaf " z udziałem Bożeny Krzyżanowskiej i Wiesława Prządki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski