Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł Stanisław Skrowaczewski

Marek Zaradniak
Stanisław Skrowaczewski w czasach swojej młodości
Stanisław Skrowaczewski w czasach swojej młodości Archiwum
Zmarł jeden z najbadziej znanych w świecie polskich dyrygentów Stanisław Skrowaczewski. Miał 93 lata.

W wieku 93 lat zmarł nestor polskich dyrygentów Stanisław Skrowaczewski. Był najbardziej znanym z rodzimych mistrzów batuty działających w Stanach Zjednoczonych - artystą światowego formatu w pełnym tego słowa znaczeniu. Gdy w 2003 roku podczas jego wizyty w Filharmonii Poznańskiej zapytałem co mu bardziej pomogło w karierze powiedział, że w Ameryce wszystko zależy od jakości dyrygowania. Gdyby jego pierwszy koncert poszedł źle, było by po wszystkim. Może kolejną szansę miałby za 10 lat, a że wyszło dobrze przed laty zaangażowano go na kolejny sezon, a potem posypały się kolejne kontrakty.
Kto wie może gdyby nie kontuzja ręki dziś Stanisław Skrowaczewski był by nie tylko cenionym dyrygentem i kompozytorem, ale i pianistą.
Urodził się we Lwowie. Gdy miał 4 lata rozpoczął naukę gry na fortepianie i skrzypcach. Mając lat 7 skomponował pierwszy utwór symfoniczny. Jako trzynastolatek dyrygował III Koncertem fortepianowym Beethovena. Po wojnie był m.in. dyrygentem Filharmonii Wrocławskiej i Filharmonii Narodowej. Przełomem w jego działalności było w 1956 roku zwycięstwo na Międzynarodowym Konkursie Dyrygenckim w Rzymie.
Dwa lata później na zaproszenie George`a Szella pojechał do USA, gdzie zadebiutował‚ z Cleveland Orchestra. Następnie dyrygował‚ New York Philharmonic oraz orkiestrami symfonicznymi w Pittsburghu i Cincinnati.
W roku 1960 został‚ dyrektorem muzycznym Minneapolis Symphony Orchestra. Od tego czasu regularnie koncertował z większością renomowanych orkiestr na całym świecie.
Po 19 latach pracy na stanowisku dyrektora muzycznego Minneapolis Symphony Orchestra, w latach 1984-91 był‚ głównym dyrygentem Halle Orchestra, z którą koncertował w Anglii, Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Skandynawii, Hiszpanii i w Polsce. Nagrywał dla wytwórni RCA, Chandos i Pickwick/Carlton.
Począ…wszy od „Uwertury 1947”, którą… wygrał Konkurs Kompozytorski
im. Karola Szymanowskiego w Polsce, wiele utworów artysty otrzymało mię™dzynarodowe nagrody. Wś›ród jego ostatnich kompozycji wymienić‡ należy Concerto for Orchestra napisane na zamówienie Minnesota Orchestra i po raz pierwszy wykonane z tą… orkiestrą…. Utwór ten został nominowany do nagrody Pulitzera w roku 1999 roku i Violin Concerto, napisane dla Philadelphia Orchestra. Wcześ›niejsze utwory Stanisława Skrowaczewskiego najcz궛ciej wykonywane przez europejskie i amerykań„skie orkiestry to Concerto for Clarinet, Concerto for English Horn i Ricercari Notturni. Ten ostatni utwór uhonorowany został w 1976 roku nagrodą Kennedy Centre Friedheim Award). Za interpretacje symfonii Brucknera Stanisł‚aw Skrowaczewski otrzymał‚ "Zł‚oty Medal" Towarzystwa Mahlerowsko-Brucknerowskiego.
W Poznaniu Stanisław Skrowaczewski ostatni raz dyrygował 5 czerwca 2008. Poprowadził wówczas Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia, której był I gościnnym dyrygentem. W programie znalazły się Uwertura do „Tanhausera” Richarda Wagnera, poemat „Tako rzecze Zarathustra” Richarda Straussa oraz jego własna kompozycja wspomniany już Koncet na rożek angielski i orkiestrę. W 2010 roku Stanisław Skrowaczewski przyjechał do Poznania, aby poprowadzić koncert Orkiestry Filharmonii Poznańskiej „Wielkie powroty”. Niestety ze względu na żałobę narodową po katastrofie smoleńskiej koncert ten został odwołany.

Wojciech Nentwig, dyrektor Filharmonii Poznańskiej tak wspomina Stanisława Skrowaczewskiego: Gdybym osiągnął ideał byłbym nieszczęśliwy - to jedno z powiedzeń Stanisława Skrowaczewskiego. Po prostu w sztuce cały czas wspinam się na szczyty i wiem, że te szczyty nie są osiągalne -mówił .
Stanisław Skrowaczewski był jednym z najdłużej w dziejach funkcjonującym artystą. Był pianistą, dyrygentem i kompozytorem. Można chyba zaryzykować stwierdzenie, że pobił rekord świata pod względem długości uprawiania sztuki dyrygenckiej. Dyrygował już bowiem jako 13-latek w Lwowie, a ubiegłym roku mając lat 93 jeszcze dyrygował. Był najdłużej czynnym dyrygentem świata. Jego udziałem była prawdziwie światowa kariera jaka nie zdarza się wielu, a tym bardziej nie zdarza się artystom z Polski. Stanisław Skrowaczewski dyrygował wszystkimi najsłynniejszymi orkiestrami świata. Był szef orkiestry w Minnesota Symphony Orchestra w USA, The Halle Orchestra w Manchester w Wielkiej Brytanii i orkiestry NHK w Japonii. Zawsze mówił, że światowa kariera go nie interesuje. Uznanie jest owszem przyjemne, ale nie daje szczęścia. Szczęście daje regularny kontakt z muzyką. Jako kompozytor najpierw bliski był klasykom wiedeńskim, potem swemu ukochanemu kompozytorowi Antonowi Brucknerowi i wreszcie dodekafonistom XX wieku. Miałem to szczęście, że przeżyłem z nim kilka niezapomnianych dni. W 2010 roku gdy jego poznański koncert odwołano ze względu na żałobę narodową spotykaliśmy się codziennie przez kilka godzin. On wykorzystywał ten czas na komponowanie. Pracował wtedy w tej samej sali, w której próby odbywają Poznańskie Słowiki. Naszym spotkaniom towarzyszyły niezwykłe opowieści o życiu i filozofii, a także o sztuce i o winach. Był smakoszem win węgierskich. Niestety żadne z win, które wymieniał nie było wtedy w Poznaniu osiągalne. W swoim archiwum przechowuję listy od niego, które pisał wiecznym piórem. Po raz ostatni widzieliśmy się w 2014 roku w Berlinie gdy jako 91-latek dyrygował orkiestrą Radia Berlińskiego. Prowadził próbę orkiestry w sali, w której wkrótce wystąpiła Orkiestra Filharmonii Poznańskiej. Potem od muzyków berlińskich , dowiedziałem się, że rzadko kto tak dyryguje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski