Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Karenina z muzeum literatury - recenzja spektaklu

Stefan Drajewski
"Anna Karenina" w Teatrze Wielkim w Poznaniu
"Anna Karenina" w Teatrze Wielkim w Poznaniu M. Leśkiewicz
Tomasz Kajdański realizując choreografię do muzyki Rodiona Szczedrina zaproponował publiczności bryk z powieści Tołstoja „Anna Karenina”. Kto dotąd nie czytał, już nie musi. Po obejrzeniu baletu, będzie znał mniej więcej treść a językiem tańca i tak wszystkich niuansów nie sposób wyrazić.

Choreograf z pietyzmem podszedł do literatury. Pomogli mu w tym scenograf Dorin Gal i autorka projekcji multimedialnych Live Vanderschave. Wspólnie odtworzyli scenerię, w których rozgrywa się powieść. Projekcje by wystarczyły, a wnoszenie i wynoszenie mebelków przez tabun służących i lokajów irytował, czyniąc na dodatek spektakl nieznośnie realistycznym i dosłownym.

Ze scenografią i czasem powstania powieści współgra technika tańca, której użył choreograf, co jeszcze bardziej podkreśla muzealność baletu. Nie koresponduje ona z muzyką Rodiona Szczedrina, mroczną, „zabrudzoną”, poszarpaną, która bardziej oddaje emocje i psychologiczne przeżycia bohaterów niźli melodramatyczną fabułę powieści (niestety, kompozytorskie „zabrudzenia” w orkiestronie znalazły raczej wyraz w nieczystościach intonacyjnych). Trudno uwierzyć w oglądane z widowni pełne poloru klasyczne pas, skostniałe figury znane dobrze z baletów końca XIX i początków XX wieku, konwencjonalne gesty...

Dopiero w finałowej scenie choreograf zmienia nastawienie do tańca; łamie technikę tańca klasycznego. Anna Karenina, choć nadal na pointach, zaczyna wykorzystywać technikę tańca współczesnego a jej taniec nabiera dramatyzmu i emocji. Staje się adekwatny do dramatu, jaki przeżywa.

Daria Sukhorukova jako Anna Karenina, choć jest tancerką bardzo dobrą, przekonała mnie dopiero w ostatniej scenie. Wirtuozowską postać Wrońskiego stworzył Mateusz Sierant, który nie miał konkurenta w postaci Karenina. Andrzej Płatek chyba nie do końca wiedział, co robi na scenie (ruch wzbogacony aktorstwem z filmów klasy b). Brawa biję tancerzom Teatru Wielkiego, którzy jakością tańca ratują ten pachnący naftaliną balet.

Teatr Wielki w Poznaniu: Anna Karenina, muzyka Rodion Szczedrin, choreografia i reżyseria Tomasz Kajdański, kierownictwo muzyczne Katarzyna Tomala, scenografia Dorin Gal, projekcje Live Vanderschave, premiera 13 maja 2017.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski