Głos Wilsona, największe kompozycje z całego okresu istnienia Genesis oraz duża dawka symfonicznych dźwięków - takie było założenie tego projektu. Trasa już trwa, toteż wiadomo, iż koncert podzielony jest na dwie okołogodzinne części. Pierwsza to zestaw hitów: od "Carpet Crawlers", "Jesus He Knows Me" do "Congo", ale też pojedyncze piosenki członków Genesis: Mike'a Rutherforda i Phila Collinsa. W drugiej odsłonie więcej będzie utworów spokojniejszych i bardziej rozbudowanych ("The Lamb Lies Down On Broadway"), ale oczywiście na finał przewidziano podniesienie pulsu widowni.
- Najlepszy jest taki stan, jaki mam teraz - ludzie mnie znają lepiej lub gorzej, ale ciągle przychodzą na moje koncerty. To nie jest jakiś wielki sukces, ale daje mi to sporą satysfakcję, bo po prostu jest moje - mówił Wilson. Jego obecny projekt trochę przeczy temu założeniu - odwołuje się wszak w dużej mierze do utworów, które powstały bez jego udziału. Ale facetowi z takim głosem warto zaufać.
Genesis Klassik
Ray Wilson & Berlin Symphony Ensemble
Aula UAM (ul. Wieniawskiego 1)
sobota 18.12, godzina 19
bilety: 125, 165 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?