Trzystu wykonawców i goście specjalni - artyści Polskiego Teatru Tańca. Balet Poznański Ewy Wycichowskiej odtworzyło ostatnią drogę i ukrzyżowanie Jezusa Chrystusa. Reżyserem spektaklu jest, jak co roku, Artur Piotrowski, a głównym organizatorem Towarzystwo Salezjańskie.
Kostiumy żołnierzy rzymskich, na które składa się zbroja, miecz, halabarda, tarcza, hełm i krótka tunika, zostały wykonane specjalnie na zamówienie w Delhi w Indiach, tym samym zakładzie, w którym szyto także ubiory na potrzeby hitu filmowego "Gladiator". Ubiory strażników - zbroje, nakrycia głowy, włócznie i tarcze oraz długie tuniki - powstały w Kórniku koło Poznania.
Z kolei specjalne obuwie - sandały noszone przez wszystkich aktorów - wyprodukowane zostały w Krakowie. Obecne stroje do misterium szyło trzydzieści osób, przygotowujących blisko 500 różnokolorowych kompletów tunik i nakryć głowy dla ludu. Zużyto w tym celu prawie pięć kilometrów tkanin.
W finale Misterium Męki Pańskiej na poznańskiej Cytadeli zza Golgoty wyłania się ogromny obraz Jezusa Miłosiernego. To największa na świecie kopia portretu z Łagiewnik, o rozmiarach 12x22 m, namalowana w 2003 r. na płótnie drelichowym przez dziesięciu ówczesnych studentów Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Do jej wykonania zużyli oni blisko dwieście litrów farby akrylowej. Ogromny obraz unosiły nad placem dwa specjalnie ustawione dźwigi.
Z pomocą harcerzy, w ręce widzów trafiło dwa tysiące bochenków pieczonych co roku na potrzeby misterium przez poznańskie piekarnie. Każdy obdarowany odłamywał po kawałku i spożywa, a następnie przekazywał stojącym obok. I tak oto chleb, znak mistycznego pokarmu duszy i codziennej, niezbędnej strawy cielesnej, podawany był z rąk do rąk.
Misterium trwało około 80 minut. Wstęp był bezpłatny. Przedstawienie jednak wymaga sporych nakładów finansowych. Pieniądze od darczyńców pokrywają tylko część kosztów. Tuż po zakończeniu przedstawienia aktorzy w kostiumach i z pochodniami zbierajali dobrowolne ofiary na pokrycie kosztów.
Wielu odtwórców głównych ról, jak choćby Ziemowit Howadek w roli Jezusa, występuje w misterium od początku. Kiedy zaczynali byli bardzo młodymi ludźmi, a teraz już dzieci wielu z nich biorą także udział w widowisku.
Nieprawdopodobnym zjawiskiem podczas przedstawienia jest całkowita cisza panująca wśród tłumu przeżywającego misterium. Z szacunku dla zgromadzonych oraz ze względów technicznych organizatorzy proszą wszystkich o wyłączenie telefonów komórkowych.
Nad bezpieczeństwem uczestników czuwały służby medyczne i porządkowe. Gotowi do akcji byli ratownicy drogowi mający stały kontakt z poznańskimi stacjami pogotowia i policją. Na placu podczas misterium znajdowały się sanitariaty, kilka karetek pogotowia, straż pożarna, policja i straż miejska. Główne drogi dojścia na plac pod Dzwonem Pokoju zostały oświetlone. Dodatkowe oświetlenie zapewniły wojskowe reflektory APM. Drogę Krzyżową rozświetliło ponadto 300 pochodni podtrzymywanych przez otaczających ją szpalerem harcerzy z hufców poznańskich.
Misterium poprzedziła msza święta o godzinie 17 odprawiona w kościele św. Jana Bosko (ulica Warzywna 17).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?