Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kuchenne Rewolucje: Co Magda Gessler zmieniła w Lizawce?

Anastazja Bezduszna
Kuchenne Rewolucje w Lizawce
Kuchenne Rewolucje w Lizawce Anastazja Bezduszna
Po wizycie Magdy Gessler nazwa została, ale zmienił się zespół.

By wpuścić Magdę Gessler do swojej restauracji, trzeba mieć wielką odwagę. Jak różni są restauratorzy i kucharze, tak różne mają zdania o przeprowadzanych przez nią rewolucji. Niektórzy mówią, że to pakiet dobrych rad i ogólnopolska promocja lokalu, z kolei inni rewolucji się boją.

Właściciele poznańskiej Lizawki - Damian Kowalewski i Szymon Rezulak - postanowili zaryzykować i oddali się w ręce zespołowi programu „Kuchenne rewolucje”. Po emisji odcinka w telewizji w ubiegły czwartek zapytaliśmy restauratorów o opinię na temat wizyty Magdy Gessler.

- Po „Rewolucjach” zmienił się u nas zespół. Zatrudniamy więcej osób, żeby przygotować się na zwiększony ruch. Bo jak tylko zaczęła się pojawiać zapowiedź programu o Lizawce w telewizji, przybywa do nas prawie dwukrotnie więcej gości - mówi Damian Kowalewski.

I faktycznie - już po wejściu do lokalu dowiedzieliśmy się, że dziś jedna sala jest zajęta na wesele, a w drugiej, mniejszej, już siedzieli pierwsi klienci. W sobotę o godzinie 13 to widok jednak niezwykły.

W kuchni nie tylko przybyło ludzi, ale - jak już było widać w programie podczas sprawdzającej wizyty Magdy Gessler Lizawka - także nowy sam jej szef. To Rafał Ogiba z Poznania, który pracował w Wielkiej Brytanii w prestiżowych hotelach i restauracjach, między innymi Hilton Cardiff oraz The Grove Watford.
- Pół roku temu wróciłem do Polski. Przyszedłem do Lizawki, można powiedzieć już po rewolucji. A to jest taki moment, kiedy trzeba dania z karty utrzymać na poziomie zadanym przez kogoś innego, a w kuchni nadać tempo prac i je zaplanować.

Jak stwierdza Damian Kowalewski, Rafał nie jest tylko kucharzem, ale potrafi też doskonale zarządzać pracą swojego zespołu. - Dopilnowuje, by planowo robić zakupy i rozlicza prawidłowo, na ile potraw wystarczy surowca. Teraz nie boimy się sytuacji, gdy zajęte są wszystkie miejsca, a jednocześnie możemy przyjąć około 40 osób - dodaje Damian.

Magda Gessler podczas rewolucji w poznańskiej restauracji "Lizawka"

200. odcinek programu "Kuchenne Rewolucje". Magda Gessler zn...

I chociaż szef kuchni jeszcze nie ma autorskich dań w karcie, stara się i pilnuje tej linii, którą wyznaczyła Magda Gessler.

- Nie wiem, czy lokal by przeżył jeszcze jedną rewolucję po rewolucji - śmieje się kucharz. - Dlatego nie wprowadzam dużych zmian do karty. Co więcej, postanowiliśmy wraz z Szymonem i Damianem wprowadzić tak zwane menu degustacyjne z kolacji „Kuchenych rewolucji”. Są w nim wszystkie smaki pani Magdy, ale w mniejszych porcjach.

Jedyne co zmienili na stałe z wystroju zaproponowanego przez Magdę Gessler, to taborety zastąpili z powrotem wygodniejszymi krzesłami. - Na życzenie gości, by poczuli tę rewolucyjną atmosferę, możemy zamienić krzesło na drewniany stołek - śmieje się Damian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski