MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys już uderzył w wielkopolskie firmy

Paweł Mikos
Cegielski liczy na nowe kontrakty z polskimi stoczniami
Cegielski liczy na nowe kontrakty z polskimi stoczniami fot. waldemar wylegalski
Kryzys coraz bardziej daje się we znaki firmie SKF, która w Poznaniu produkuje łożyska. Pracę w tej fabryce straciło właśnie ponad 30 osób i jak twierdzą pracownicy zakładu jest to dopiero początek zwolnień. Mają być jeszcze dwie kolejne tury redukcji etatów.

- Razem zwolnienia mają objąć nawet 200 osób - mówi jeden z pracowników SKF.
Z naszych informacji wynika, że do kolejnych zwolnień dojdzie prawdopodobnie na przełomie lipca i sierpnia. Jeżeli zapowiedzi się sprawdzą, to załoga szwedzkiej spółki zmniejszy się nawet o 1/3. A i tak na początku roku przedsiębiorstwo nie przedłużyło także umów z pracownikami okresowymi oraz z agencji pracy tymczasowej.

Żeby jednak w jak najmniejszym stopniu dokonywać zwolnień grupowych firma zamierza wprowadzać przerwy w produkcji. Od przyszłego tygodnia członkowie załogi będą wysyłani na 2- lub 3-tygodniowe urlopy.

Na podobny pomysł wpadły władze spółki Hipolit Cegielski Poznań. Dwa tygodnie temu zarząd przedsiębiorstwa zaproponował związkom zawodowym, aby w sierpniu w Cegielskim wstrzymano produkcję. W tym czasie pracownicy mieliby zostać wysłani na urlopy. Osoby, którym urlop by nie przysługiwał musiałyby odrobić wolne w późniejszym terminie.
Wczoraj związkowcy nie zgodzili się na takie propozycje, za to mieli kilka własnych.

- Chcielibyśmy, aby podobne rozwiązanie mogło zacząć obowiązywać, ale dopiero od 2010 roku. Teraz to jest bowiem niemożliwe - przekonuje Marcel Szary, lider Inicjatywy Pracowniczej w Cegielskim.
Niektóre związki były w stanie zaakceptować przestoje już w sierpniu, ale pod warunkiem, że trwałyby one najwyżej dwa tygodnie.

- Zarząd podejmie decyzję na podstawie sugestii związkowców i przedstawimy ją organizacjom pracowniczym - mówi Bogdan Klepas, pełnomocnik zarządu HCP ds. kontaktów społecznych. Klepas ma nadzieję, że do porozumienia dojdzie w ciągu 2 tygodni.

Przedstawiciele HCP liczą także na to, że ostatnie doniesienia związane z polskimi stoczniami uratują ich firmę. Ze wstępnych deklaracji nowego właściciela stoczni w Szczecinie i Gdyni wynika, że będą one dalej produkować statki, choć w nieco mniejszym zakresie. W takim przypadku Cegielski może liczyć na dalszą współpracę z tymi podmiotami. A to może oznaczać zamówienia na silniki okrętowe.

Bez porozumienia są także związkowcy i władze poznańskich Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. Wczoraj miało dojść do negocjacji nad postulatami pracowników. Po raz kolejny zostały one przełożone. Załoga weszła w spór zbiorowy z zarządem fabryki. Jej przedstawiciele żądają przede wszystkim wypłacenia zaległych wynagrodzeń i wznowienia produkcji. Choć nie było wielkich zwolnień, to od początku roku zakłady praktycznie nie produkują. Współpraca Barbara Wicher

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski