Według śledczych oskarżeni w tej sprawie mężczyźni razem stworzyli największą i najaktywniejszą grupę dilerów i przemytników narkotyków, działającą w Polsce w latach 2002-2007. Szefem gangu miał być Norbert S., ps. Drewniak, który podejmował decyzje i nadzorował działania szajki. Norbert S. nie usłyszał jednak w poniedziałek wyroku. Jego sprawa została wyłączona ze względu na to, że mężczyzna (przez zły stan zdrowia psychicznego) nie mógł brać udziału w procesie.
Pozostali oskarżeni zajmowali się ochroną, usuwaniem dowodów przestępstw oraz kupowaniem narkotyków oraz przywożeniem ich do kraju, które sprowadzali z Holandii.
Z ustaleń prokuratury wynika, że w ciągu dwóch lat oskarżeni wprowadzili do obrotu kilkaset kilogramów narkotyków o czarnorynkowej wartości kilkudziesięciu milionów zł. W sumie członkowie gangu usłyszeli ponad 125 zarzutów.
Oskarżonych w tej sprawie jest 16 mężczyzn. Najwięcej zarzutów ciążyło na Krystianie K. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz liczne przestępstwa przeciwko ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii mężczyzna usłyszał wyrok 8 lat pozbawienia wolności. Sad zdecydował też o przepadku około pół mln złotych, które Krystian K. miał zarobić w wyniku dokonywanych przestępstw. Piotr W. m.in. za udział w gangu Drewniaka oraz handel narkotykami został skazany na 10 lat więzienia i przepadek prawie 700 tys. zł. Pozostali oskarżeni usłyszeli mniejsze wyroki. Na 5 lat więzienia skazany został Karol R., Daniel I. oraz Marcin T. trafią za kratki na 4 lata.
Bartosz J. został skazany na 4 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Brat szefa gangu - Mariusz S. trafi do wiezienia na 2 lata. Mężczyzna odpowiadał za udział w gangu oraz nielegalne posiadanie amunicji do broni palnej. Marek B., który odpowiadał także za rozbój i kradzież mercedesa, w którym znajdowała się nieustalona ilość papierosów, został skazany na 5 lat więzienia.
Za udział w gangu i handel narkotykami odpowie także Paweł B. Sąd skazał go na dwa i pół roku pozbawienia wolności. Marcin W. trafi za kratki na pięć i pół roku. Rok krócej w więzieniu spędzi oskarżony Sebastian J. Natomiast Marcin Ś. również trafi do więzienia na pięć i pół roku. Sąd wziął pod uwagę to, że mężczyzna był wcześniej karany za podobne przestępstwa.
Sędzia Agata Adamczewska na cztery i pół roku wiezienia skazała także Łukasza N.
Każdy z oskarżonych dostał kary finansowe. Dodatkowo skazani będą musieli wpłacić pieniądze na rzecz Monaru.
- Niewątpliwie jednym z głównych dowodów w tej sprawie były zeznania Pawła S., członka zorganizowanej grupy przestępczej, który zdecydował się na współpracę z organami ścigania. Taki dowód wymaga szczególnej ostrożności, jednak zeznania S. spełniają kryteria wiarygodności - mówi sędzia Agata Adamczewska.
ZOBACZ TEŻ:
"Przebierał się, zgolił włosy i wynajmował mieszkania". Policja o zatrzymaniu "Hossa"
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?