Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Luboniu. Jednym ciosem pozbawił życia. Obrona: To nie było celowe

Joanna Labuda
Joanna Labuda
Zabójstwo w Luboniu - proces Remigiusza L. Poznań, 23 listopada 2017
Zabójstwo w Luboniu - proces Remigiusza L. Poznań, 23 listopada 2017 Głos Wielkopolski
We wrześniu ubiegłego roku w Luboniu Remigiusz L. zabił matkę swojej konkubiny. Obrona próbuje wykazać, że choć przyszedł do jej domu z nożem, nie chciał pozbawić jej życia.

- Nie wiem, dlaczego poszedłem do tego domu. Miałem przy sobie nóż, ale był on przeznaczony dla mnie. Chciałem sobie zrobić krzywdę. Nie miałem zamiaru zabić mamy Agnieszki (córka ofiary - przyp. red.). Nie wiem, dlaczego się tak stało – mówił w sądzie Remigiusz L.

Mężczyzna jest oskarżony o zamordowanie matki swojej konkubiny. Do zdarzenia doszło w 2016 roku w Luboniu.

Według śledczych mężczyzna przyszedł do domu ofiary z zamiarem pozbawienia jej życia. Pobił ją i zadał jeden - śmiertelny cios nożem, a następnie zabrał samochód i odjechał. Ciało 71-latki znaleźli jej bliscy. Obrażenia wskazywały, że kobieta padła ofiarą zbrodni.

Podejrzenia padły od razu na Remigiusza L. Mężczyzna miał już wcześniej być agresywny i grozić kobiecie. Miał także zakaz zbliżania się do córki ofiary. Przed zabójstwem mężczyzna naruszył jej nietykalność cielesną oraz przywłaszczał sobie jej rzeczy.

W sądzie ponownie padły pytania o konflikt między Remigiuszem L. a ofiarą.

WSZYSTKO O ZABÓJSTWIE W LUBONIU:

Zabójstwo w Luboniu. Nie żyje 71-letnia kobieta - tragicznego odkrycia dokonała rodzina

Zabójstwo w Luboniu. Nie żyje 71-letnia kobieta - tragiczneg...

"Kiedy Agnieszka była w szpitalu i pokłóciła się z matką, powiedziałem, że zrobię z nią porządek..."
Czytaj więcej na następnej stronie >>>

– Kiedy Agnieszka była w szpitalu i pokłóciła się z matką, powiedziałem, że zrobię z nią porządek. Stanąłem po jej stronie – wyjaśniał oskarżony.

Czy chciał jednak zabić? To, że Remigiusz L. feralnej nocy nie poszedł do ofiary z zamiarem zabójstwa, próbuje udowodnić jego awdokat. Sekcja zwłok wykazała na ciele kobiety ślady po uderzeniach ręką i jedno od ugodzenia nożem, od którego prawdopodobnie zmarła. Linia obrony jest taka, że cios nie został zadany celowo:

– Musimy uzupełnić ten materiał dokładnie w zakresie zamiaru. W tej chwili tego zamiaru trochę próżno jest szukać. Pytanie jest takie, czy śmiertelny cios został zadany celowo. Oskarżony przyznaje się do winy, ale moralnie – mówi mecenas Paweł Biś, obrońca oskarżonego.

Jak zadano śmiertelny cios ma określić biegły medyk, który będzie zeznawać na kolejnej rozprawie. Wczoraj w sądzie pojawiła się była partnerka oskarżonego i córka ofiary. Mężczyzna nie umiał jednak odpowiedzieć na pytanie, dlaczego zabił jej matkę.

POLECAMY

Mocna kampania policjantów z Kalisza da kierowcom do myślenia?

Mocna kampania policjantów z Kalisza da kierowcom do myśleni...

OBEJRZYJ TAKŻE
Złodzieje samochodu zatrzymani już po godzinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski