Wyrok nożownika z Kórnika uchylony. Będzie surowsza kara?

Wiele wskazuje na to, że Piotr L., nożownik z Kórnika, który w listopadzie 2015 roku brutalnie zaatakował nożem starszą kobietę, usłyszy wyższy wyrok. We wtorek Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego, który skazał Piotra L. na 15 lat więzienia za usiłowanie zabójstwa kobiety.

– Sąd Najwyższy przychylił się do skargi kasacyjnej Prokuratury Generalnej i ministra sprawiedliwości uchylając wyrok w części dotyczącej wysokości kary. Minister sprawiedliwości w uzasadnieniu wskazywał na niewspółmierną wysokość kary do popełnionego czynu – mówi Krzysztof Michałowski z biura prasowego Sądu Najwyższego.

Przypomnijmy, że w listopadzie 2015 roku, na jednej z ulic Kórnika Piotr L. brutalnie zaatakował starszą kobietę. Napastnik ją obrabował i zadał ok. 60 ciosów nożem. Kiedy już zaczął uciekać z miejsca zdarzenia i usłyszał, że kobieta wzywa pomoc, wrócił do niej i zadał kolejne ciosy.

Zobacz też: Jak zrozumieć znaki policjanta kierującego ruchem?

– Pomyślałem, że podejdę do tej pani, przestraszę ją nożem, chwycę torebkę i ucieknę. Kiedy podchodziłem, wyciągnąłem nóż. Ona się odwróciła i krzyknęła „Jezu, zostaw mnie, czego chcesz”, powiedziałem „Zamknij się, oddaj torebkę”. Szedłem do niej. Byłem bardzo pobudzony, zdesperowany – wyjaśniał w sądzie oskarżony.
Poznański Sąd Okręgowy skazał go na 25 lat więzienia. Od wyroku odwołała się obrona, która domagała się niższej kary. We wrześniu ubiegłego roku Sąd Apelacyjny złagodził Piotrowi L. karę z 25 do 15 lat więzienia. – Oskarżony jest młodym człowiekiem. Złożył obszerne wyjaśnienia, okazał także skruchę przepraszając pokrzywdzoną i całą jej rodzinę. Skierował również list do pokrzywdzonej, w którym prosi o przebaczenie – uzasadniała sędzia Izabela Pospieska.

Skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego złożyła Prokuratura Generalna i minister sprawiedliwości. We wtorek Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego i nakazał mu ponownie rozpatrzyć sprawę. – Można się spodziewać, że kolejny wyrok Sądu Apelacyjnego będzie surowszy – mówi Krzysztof Michałowski.