Tragedia rozegrała się w kwietniu ubiegłego roku w jednym z mieszkań przy ulicy Narutowicza. Od kilku dni trwała w nim libacja alkoholowa. Feralnego dnia w mieszkaniu Nataszy A. kilka osób piło alkohol. Wśród nich byli 27-letni Mateusz L., który niedawno opuścił zakład karny oraz 42-letni Mariusz S.
- Mariusz przez cały dzień miał coś do Nataszy. A to ją kopnął, a to ją uderzył. Wstał i w ręku miał młotek. Wyrwałem mu go odruchowo. Nie wiedziałem, jakie ma zamiary. Uderzyłem go parę razy. Myślałem, że dostał w rękę, bo się zasłaniał - mówił przed sądem oskarżony 27-latek.
Zobacz więcej: Zabójstwo przy Narutowicza w Kaliszu. Przed sądem rozpoczął się proces
Zobacz też: Rozbito grupę handlująca narkotykami w więzieniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?