Od 2 do 12 lat więzienia grozi kierowcy auta, który potrącił rowerzystę i rannego zostawił na drodze, uciekając z miejsca wypadku. Do takiego zdarzenia doszło w miniony piątek około północy w gminie Czarnków.
Rannego mężczyznę na poboczu drogi znalazł przypadkowy kierowca i natychmiast powiadomił służby ratunkowe. Niestety, 35-letni mężczyzna nad ranem w sobotę zmarł w pilskim szpitalu.
- Przeprowadziliśmy sekcję zwłok. Przyczyną śmierci były bardzo poważne uszkodzenia wielu narządów, w tym płuc i głowy - mówił w poniedziałek Radosław Gorczyński, szef trzcianeckiej prokuratury, która wszczęła postępowanie w sprawie śmiertelnego wypadku i ucieczki kierowcy z miejsca wypadku.
Policja na miejscu zdarzenia zabezpieczyła nie tylko rozbity rower, ale również elementy pojazdu, który w niego uderzył. Ma nadzieje, że biegli będą w stanie określić jego markę i wiek.
- Liczymy też na osoby, które coś mogą wiedzieć na temat tego zdarzenia. Cyklista poruszał się na trzykołowym rowerze. Miał niepełnosprawne kończyny - dodaje prokurator Gorczyński.
Do wypadku doszło na drodze powiatowej, poza obszarem zabudowanym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?