MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kronika OSP w Wielkopolsce: Ochotnicza Straż Pożarna w Kaczorach - OSP Kaczory

RED
Kronika OSP w Wielkopolsce: Ochotnicza Straż Pożarna Kaczory
Kronika OSP w Wielkopolsce: Ochotnicza Straż Pożarna Kaczory OSP Kaczory
Pierwsza wzmianka o powstaniu Straży Pożarnej w Kaczorach pochodzi z 19 października 1923 roku. Wówczas – jak czytamy w archiwalnych zapiskach – odbyło się zebranie, podczas którego radni gminni wybrali "mistrza sikawki", którym został niejaki pan Dreger.

Zgodnie z rozporządzeniem musiał on zobowiązać się, że będzie trzymać sprzęt strażacki w należytym porządku. W innym dokumencie – jest to protokół z zebrania wiejskiego z 17 maja 1931 roku – opisane są wyboru zarządu jednostki strażackiej, na czele którego stanął Paweł Mroczek, a jego prawą ręką czyli naczelnikiem został Jerzy Schur. W tym składzie zarząd działał do czasu wybuchu II wojny światowej.

Jeszcze w 1945 reaktywowano jednostkę. Jej nowym prezesem został Wojciech Paczyński, naczelnikiem miejscowym Franciszek Jasiński i naczelnikiem rejonowym Paweł Mroczek.

Z akt wynika, że jednostka w październiku 1945 roku miała na wyposażeniu motopompę DKW. W 1960 roku odbyły się kolejne wybory. Nowym prezesem został Cyprian Kledzik, który swoją funkcję – warto podkreślić – pełnił ponad 20 lat! Naczelnikiem w tym zarządzie był zaś Eugeniusz Cebeniak.

Pamiętny był 1965 rok. To wtedy OSP Kaczory otrzymała pierwszy samochód gaśniczy z motopompą – był to pojazd marki Lublin. Niestety, strażacy nie mieli, gdzie go przechowywać. Wówczas, gminni samorządowcy postanowili wybudować remizę. Powstała ona przy ul. Kościelnej. Od tego czasu brać strażacka uczestniczyła w licznych akcjach pożarniczych. Pojechali nawet do Poznania, gdzie w marcu 1972 roku, gasili zakłady firmy Stomil.

W tym samym roku jednostka otrzymała nowy wóz. Był to pojazd gaśniczy marki Star-Jelcz. Rok później, ochotnicy obchodzili jubileusz jednostki połączony z dniem strażaka. Z tej okazji otrzymali sztandar! Kolejny prezent – w 1981 roku – podarowała im Komenda Rejonowa Straży Pożarnej w Pile. Był to samochód gaśniczy GBAM-STAR, który posiadał zbiornik wody, co usprawniło pracę strażaków podczas akcji. Opiekę nad nim sprawował Władysław Kujawa.

W 1989 roku rozpoczęła się budowa nowej remizy. Jej budowa zajęła kilka lat, bo budynek został oddany do użytku w 1993 roku. W roku tym prezesem został Piotr Zachariasz, który funkcje sprawował aż do śmierci. Rok wcześniej, druhowie uczestniczyli w dwóch dużych pożarach na terenie Puszczy Noteckiej, gdzie spłonęło ok. 50 ha lasów.

Przełomowy okazał się 1995 rok. Wówczas jednostka została włączona do struktur KSRG. W tym czasie zakupiono za fundusze gminne samochód gaśniczy marki Mercedes, który sprawdził się wielokrotnie w poważnych pożarach, zwłaszcza na terenach leśnych, gdzie jak mówią strażacy - jest niezastąpiony. Do dzisiaj jest on na wyposażeniu straży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski