Dość długo zanosiło się jednak na niespodziankę, bo do przerwy drużyna Zorana Sretenovica prowadziła 47:35. Po zmianie stron, w dobrze funkcjonującej ostrowskiej machinie, coś się jednak zacięło. Kluczowa dla losów pojedynku okazała się trzecia kwarta, przegrana przez gospodarzy 10:24.
Nie tak dobrze jak zwykle zagrał lider Stali, Curtis Millage, który najczęściej trafiał do kosza, ale znalazł się w cieniu niezwykle skutecznego Przemysława Frasunkiewicza. 36-letni skrzydłowy Asseco był nie do zatrzymania w podkoszowych akcjach. Spore kłopoty ostrowianie mieli też z odcięciem od podań znacznie młodszego Filipa Matczaka. Na uwagę zasługuje też dobry występ Marcina Sroki, który zagrał ze 100-procentową skutecznością rzutów za dwa punkty.
Natomiast w I lidze koszykarek zwycięstwa odniosły Enea AZS Poznań i Ostrovia. Ekipa z Ostrowa wygrała w Łodzi mecz na szczycie i została samodzielnym liderem. Podopieczne Andrzeja Kowalczyką są jedyną niepokonaną ekipą w swojej grupie.
Po bardzo ciekawym meczu zespół Enei AZS Poznań pokonał u siebie koszykarki UKS Basket Aleksandrów Łódzki w stosunku 64: 51. Na uwagę zasługuje szczególnie druga kwarta, podczas której nasz zespół pokazał charakter, odrabiając straty i wychodząc na prowadzenie. Zawodniczki Basketu próbowały jeszcze odwrócić losy meczu jednakże poznanianki w czwartej kwarcie postawiły kropkę nad „i”, zwyciężając w niej 21:10.
Jeszcze bardziej zacięte spotkanie obejrzeli kibice w Łodzi. Po 6 minutach był remis 5:5. W Ostrovii najskuteczniej grały w pierwszej fazie pojedynku Katarzyna Motyl, Karolina Kaczmarek i Martyna Cebulska. Ostatecznie pierwszą kwartę wygrały miejscowe 14:10. W drugiej odsłonie ostrowianki zagrały dużo lepiej. Dobrze broniły i czesto wyprowadzały szybki ataki. Po 19 min przyjezdne prowadziły 24:20, a do szatni schodziły wygrywając 27:22.
Po zmianie stron miejscowe rzuciły się do odrabiania strat. Bardzo agresywna obrona łodzianek przyniosła efekty, bo ostrowianki zaliczyły kilka strat. Ekipa trenera Mirosława Trześniewskiego w 29 min doprowadziła do remisu 38:38, a chwilę później wyszła nawet na prowadzenie 40:38.
Przed rozpoczęciem ostatniej kwarty można było się spodziewać, że zmęczone zawodniczki ŁKS zaczną popełniać błędy i nie będą już tak skrupulatnie bronić dostępu do własnego kosza. W 36 min ŁKS prowadził 48:47. Po trafieniu za trzy punkty Katarzyny Motyl bliżej wygranej były już jednak ostrorowianki (50:53). Na 18 sekund przed końcem ta sama koszykarka trafiła dwa rzuty wolne, po których Ostrovia wygrywała już 55:51. Ostatecznie to bardzo trudne spotkanie niepokonana drużyna z Ostrowa wygrała 56:54.
Na równie trudnym terenie, bo w hali Korony w Krakowie, walczyły o punkty podopieczne Iwony Jabłońskiej. Rezerwy MUKS, mimo wzmocnienia obecnością Barbary Skowronek, nie sprostały rywalkom. Świetne zawody rozegrała Alicja Szloser, która zdobyła dla MUKS 15 „oczek”.
Ekstraklasa koszykarzy: BMSlam Stal Ostrów – Asseco Gdynia 72:81 (22:19, 25:16, 10:24, 15:22)
Stal: Millage 17, Delaney 13, Sroka 11, Kaczmarzyk 9, Zębski 8, Wangmene 7, Żurawski 5, Ochońko 2.
Asseco: Frasunkiewicz 23, Matczak 16, Parzeński 12, Hickey 10, Kowalczyk 10, Szczotka 4, Czerlonko 3, Kaplanovic 3, Morozow 0.
I liga koszykarek: Enea AZS Poznań – Basket SMS Aleksandrów Łódzki 64:51 (12:17, 23:11, 8:13, 21:10) Najwięcej dla AZS: Marciniak 17, Banach 10, Woźniak 9.
ŁKS SMS Łódź – Ostrovia 54:56 (14:10, 8:17, 18:11, 14:18) Najwięcej dla Ostrovii: Motyl 13, Winnicka 11, Kaczmarek, Mielczarek, Ostrowska po 8.
Korona Kraków – MUKS II Poznań 62:52 (15:12, 14:9, 19:13, 14:18) Najwięcej dla MUKS : Szloser 15, Skowronek 11, Drop 9.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
