Zespół AZS Politechniki Big Plus Poznań słabo spisywał się na początku rundy zasadniczej, ale w ostatnich meczach tej fazy rozgrywek wygrał kilka meczów, między innymi z wrocławskim Śląskiem. Los w play-out zestawił z akademików z bydgoską Astorią.
- Powtórzyła się historia sprzed roku - mówi trener Waldemar Mendel. - Wtedy z Astorią graliśmy w drugiej lidze. W sezonie zasadniczym też przegraliśmy dwa spotkania, jednak w rywalizacji play-off to my byliśmy lepsi wygrywając 3-2. Piąty mecz odbył się w Bydgoszczy.
Teraz piątego meczu może już nie być. Oczywiście jeśli koszykarze Politechniki pokonają bydgoski zespół w niedzielny wieczór. Przypomnijmy, że dwa pierwsze pojedynki odbyły się na parkiecie rywala i jeden z nich, ten drugi zakończył się sukcesem poznaniaków.
W sobotę w hali UAM na Morasku drużyna Waldemara Mendla wygrała 77:66 (17:19, 20:15, 20:16, 20:16), tym samym obejmując prowadzenie w play-out 2:1. W sobotnim meczu zabrakło w poznańskim zespole rozgrywającego Pawła Hybiaka, ale w niedzielę wieczorem będzie on już do dyspozycji trenera.
- To oczywiście duże wzmocnienie zespołu - twierdzi trener Mendel. - Ale z drugiej strony boję się dekoncentracji zespołu, który w sobotę musiał radzić sobie bez Pawła. Mam jednak nadzieję, że w niedzielę wieczorem wywalczymy sobie prawo gry w pierwszej lidze także w przyszłym sezonie.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?