Z żywiołem zmagało się jedenaście zastępów straży, zarówno z PSP w Kaliszu, jak i okolicznych jednostek ochotniczych.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Świętno: Pożar fermy kurzej - żywcem spłonęły brojlery
Powiat słupecki: Pożar kurnika. Uratowali 700 gęsi
Właśnie we wtorek kurnik był przygotowywany do przyjęcia zwierząt. Tego dnia do gospodarstwa miał trafić transport kurcząt. Właściciel budynku uruchomił więc niezbędne urządzenia. Nie jest wykluczone, że któreś z nich działało nieprawidłowo i dlatego doszło do pojawienia się ognia. Wystarczyła chwila, aby liczący około 100 metrów długości obiekt stanął w płomieniach.
Zapalił się również jeden z dwóch zbiorników zawierających po około 1000 litrów oleju opałowego, który miał być wykorzystywany do ogrzewania kurnika. W porę udało się jednak opanować sytuację.
Strażacy, którzy jako pierwsi dojechali na miejsce musieli także zmagać się z ogromnym zadymieniem.
- Ratownicy robili wszystko, aby nie dopuścić do przeniesienia się pożaru na stojący kilka metrów obok drugi kurnik - tłumaczy młodszy bryg. Dariusz Byliński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Ostateczną przyczynę pożaru ma wyjaśnić policyjne dochodzenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
