PRZECZYTAJ TAKŻE:
Konin: Pielęgniarki wywalczyły premię
Protest: Pielęgniarki nie chcą pracować do 67. roku życia
Konin: Brakuje młodych pielęgniarek
50 tysięcy osób zostanie bez opieki pielęgniarek?
Działające w szpitalu cztery związki zawodowe od maja są w sporze zbiorowym z dyrekcją. Pielęgniarki, ratownicy medyczni i fizjoterapeuci domagają się 600 zł podwyżki płac.
Po nieudanych negocjacjach i mediacjach, w grudniu rozpoczęła się akcja protestacyjna. Budynek szpitala został oflagowany, a personel pracował w czarnych koszulkach.
Dyrekcja lecznicy niedawno zgodziła się na wypłatę kwartalnych premii i wprowadzenie nowego regulaminu wynagradzania. To jednak nie satysfakcjonuje związkowców.
- Regulamin zaczyna się od kwoty 650 zł. To jakiś żart. Te propozycje są niezgodne z prawem pracy - mówi Marzenna Kamińska, szefowa ZZ Pielęgniarek i Położnych w konińskim szpitalu. - Chcieliśmy dojść do porozumienia i odwlekaliśmy decyzję o strajku, mając nadzieję na zmiany. Teraz, zostaliśmy do tego zmuszeni.
Strajk rozpocznie się 20 lutego o godz. 8. Pierwszego dnia pracownicy odejdą od łóżek pacjentów na dwie godziny. Kolejnego dnia personel szpitala przerwie pracę na 8 godzin, a 23 lutego na 12 godzin. Później związkowcy planują 24-godzinny strajk.
Rozpocznie się on 27 lutego o godz. 7, a dwa dni później zacznie się strajk ciągły i głodowy.
Związkowcy podkreślają, że będą robić wszystko, żeby pacjenci na tym nie ucierpieli.
- Powołamy zespoły interwencyjne na wszystkich oddziałach. Wyznaczone zostaną pielęgniarki, które podejmą pracę w razie potrzeby - zapowiada Kamińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?