Konin: Koszykarki zagrają w ekstraklasie! Szaleństwo na trybunach - tłumy kibiców i szampan

Decydujący mecz z Ostrovią obserwowało w niedzielę prawie tysiąc osób (w tym 300 na telebimie). Ci, którzy nie weszli do hali mieli czego żałować, bo mecz był niezwykle emocjonujący i miał niezapomniany finał. Korki szampanów strzelały jeden za drugim...

- Wiedziałem, że jak wygramy, to prezes klubu, Grzegorz Zieliński straci krawat, a ja będę miał przemoczoną koszulę, ale aż tak spontanicznych zachowań kibiców nie przewidziałem. Bardzo im dziękuję, bo bez nich w drugiej połowie nie uzyskalibyśmy bezpiecznej przewagi - przyznał trener zwycięskiej ekipy, Tomasz Grabianowski.

Według niego końcowy wynik nie odzwierciedla dramaturgii spotkania.
- Na początku dało się wyczuć ogromną presję. Potem jednak szala zaczęła się przechylać na naszą stronę, bo Ostrovia przestała trafiać z trudnych pozycji i zaczęło jej brakować sił. My dysponowaliśmy szerszym składem i to też miało wpływ na przebieg wydarzeń - dodał szkoleniowiec konińskich koszykarek.

MKSPWSZ świętuje, ale za kilka dni trzeba będzie się zmierzyć z wyzwaniem pod hasłem PLKK.
- W Koninie wszystko budujemy cierpliwie. Nie inaczej będzie z ekstraklasą. Mistrza Polski to my na pewno w pierwszym sezonie nie zdobędziemy. Nawet gdybyśmy mieli budżet na tytuł, to i tak podzielimy go na 2-3 lata i będziemy stawiać na ambitne zawodniczki z naszego kraju. Jeśli taka strategia nie zapewniamy nam utrzymania, to trudno. Nie będziemy niczego robić na siłę - zakończył Grabianowski.

W Poznaniu też świętowano, ale czyniły to nie miejscowe zawodniczki, tylko koszykarki ze Szczecina.
- Pojedynek przez pierwsze dwie kwarty był bardzo wyrównany. Minimalna przewaga któregoś z zespołów od razu topniała. Natomiast po przerwie nastąpił nasz totalny odjazd. Wychodziło nam wszystko: obrona, przechwyty i zbiórki. A uwieńczeniem dobrego meczu był piękny blok Martyny Stasiuk. To była taka wisienka na torcie - przyznała kapitan szczecińskich ,,Wilczyc", Marta Walczewska.

MKS PWSZ Konin - Ostrovia 72:53(10:17, 22:16, 18:6, 22:14)
MKS: Motyl 17 (1x3), Szemraj 13 (1x3), Casimiro 11, Kaja 10 (1x3), Płóciennik 8, Paździerska 7 (1x3), Krzyżaniak 5, Kuras 1, Libertowaska 0, Gurzęda 0, Wiertelak 0.Ostrovia: Parysek 17, Cebulska 15 (1x3), Krygowska 11 (2x3), Kaczmarek 6, Mielczarek 3, Misiek 1, Czaska 0, Szymańska 0.

Stan rywalizacji: 2:1 i awans MKS do PLKK.
Inea AZS Poznań - Wilki Morskie Szczecin 48:71 (18:15, 15:19, 6:25, 9:12)Inea AZS: Marciniak 10, Durak 9, Koperwas 7, Woźniak 5, Skoczylas 4, Telenga 4, Skowronek 4, Idziorek 3, Adamowicz 2, Wiśniewka 0, Glinicka 0.Stan rywalizacji: 0:2 i awans Wilków do PLKK.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!