Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec z rodzinnymi dramatami cudzoziemców żyjących w Polsce?

Paulina Jęczmionka, Karolina Koziolek
Victorowi Azuce dwa lata temu odmówiono legalizacji pobytu w Polsce, mimo że miał tu rodzinę
Victorowi Azuce dwa lata temu odmówiono legalizacji pobytu w Polsce, mimo że miał tu rodzinę archiwum
Cudzoziemcy będą mogli łatwiej osiedlić się w Polsce? Tak przekonuje rząd, który przygotował nowe przepisy. Pobyt czasowy ma być dłuższy, procedury mniej biurokratyczne. Ale eksperci ostrzegają, że pojawiają się też nowe bariery.

Przez pierwsze sześć miesięcy tego roku wojewoda wielkopolski wydał 935 zezwoleń na pobyt cudzoziemców w naszym regionie. 176 z nich dotyczyło zagranicznych studentów. Jednak nie wszystkim się udało. W pierwszym półroczu wojewoda odmówił już 159 osobom. O podobnych, często dramatycznych, sytuacjach pisaliśmy wielokrotnie.

Polecamy:
Abolicja cudzoziemców: 200 osób chce zostać w Wielkopolsce

Dwa lata temu opisywaliśmy sprawę Nigeryjczyka Victora Azuki, który osiedlił się w Kaliszu. Wojewoda odmówił zalegalizowania jego pobytu w Polsce, mimo iż cudzoziemiec ma tu żonę i dziecko. Powodem było podejrzenie nielegalności wizy. Urzędnicy po rozmowie z małżonkami orzekli również, że ich małżeństwo zawarte jest dla pozoru. O ich miłości nie przekonał urzędników nawet fakt, że mają kilkumiesięcznego syna.

Sprawa Nigeryjczyka zakończyła się jednak pomyślnie, nadal mieszka w Wielkopolsce. Kiedy nie mógł legalnie pracować, z pomocą przyszła Fundacja Bread of Life. - Teraz Victor znalazł stałą pracę. Życie ponownie mu się ułożyło- mówi Tomasz Jeżyk z Bread of Life.

Na początku czerwca Polskę obiegła informacja o studencie z Białorusi, którym zainteresowało się ABW. Pochodzący z Piły Paweł Juszkiewicz przebywa w Polsce od 10 lat. W 2009 r. został uznany za najlepszego studenta zagranicznego w Polsce. Obecnie pisze doktorat na UMK w Toruniu. Wojewoda wielkopolski cofnął mu prawo pobytu, ponieważ ABW uznało Białorusina za "stanowiącego zagrożenie dla kraju". Doktorantowi z pomocą przyszli współpracownicy z uniwersytetu. Zbierają podpisy pod petycją w obronie Juszkiewicza. Sam zainteresowany złożył odwołanie od decyzji wojewody do Urzędu ds. Cudzoziemców.

Czytaj również:
Trudne losy cudzoziemców chcących tutaj mieszkać. Historia Pawła, Mandara i Victora

Problemy z legalizacją pobytu miał również Hindus Mandar (imię na jego prośbę zmienione), który ożenił się z żoną Polką i osiadł w Lesznie. Urząd Wojewódzki nie tylko odmówił legalizacji jego pobytu w naszym kraju, ale także zawiadomił prokuraturę. Chodziło o składanie fałszywych wyjaśnień. Do sytuacji doszło podczas jednego z przesłuchać. Mandar bronił się twierdząc, że niewystarczająco zna polski. Sąd jednak uznał Hindusa winnym. Zapadł prawomocny wyrok.

Polski numer telefonu Mandara oraz jego żony jest nieaktywny. Nie wiadomo, czy udało się im zostać w Polsce.

Czy, gdyby proponowane teraz przez rząd przepisy obowiązywały wcześniej, losy Mandara, Juszkiewicza, Victora Azuki potoczyłyby się inaczej? Gdy rząd niedawno akceptował projekt ustawy, minister spraw wewnętrznych i szef Urzędu ds. Cudzoziemców przekonywali, że to pozwoli na przyjmowanie cudzoziemców w sposób bardziej przyjazny. - To akt prawny, który wprowadza Polskę w zupełnie nowe rozwiązania - mówił Bartłomiej Sienkiewicz, szef MSW. Nie oznacza to jednak, że sytuacja naszych bohaterów mogłaby się zmienić. Bo, zdaniem wojewody, oni nie spełniali wymogów. Nadzieja pojawia się u Azuki, bo nowe przepisy zakładają, że nawet jeśli cudzoziemiec nie ma możliwości zalegalizowania pobytu, to ze względu na rodzinę w Polsce, może zgodę uzyskać.

Co jeszcze proponuje resort? Przede wszystkim wydłuża z 2 do 3 lat okres pobytu czasowego. Starając się o pozwolenie, cudzoziemiec nie będzie musiał wykazać tytułu prawnego do mieszkania. Mniej biurokratycznie ma być też przy zezwoleniu na pracę. Dostać je będzie można wraz ze zgodą na pobyt. I cudzoziemiec nie utraci jej, nawet jeśli przez miesiąc nie będzie miał pracy.

Wiele zmian ma objąć również młodych ludzi, którzy przyjeżdżają do Polski na studia. W tej sprawie pojawiły się jednak wątpliwości. Rząd zakłada, że zagraniczni studenci będą mogli zostać w kraju przez 15 miesięcy. A jeśli zechcą kontynuować naukę, zezwolenie zostanie przedłużone o dwa lata. - Ten okres obejmuje tylko pierwszy stopień studiów - mówi posłanka SLD Krystyna Łybacka z komisji spraw wewnętrznych. - Zgłaszają się do mnie cudzoziemcy, którzy po zdobyciu tytułu magistra, chcą robić doktorat. Ale pobyt im się kończy i są odsyłani do kraju. Niestety, takich sytuacji, nowy projekt nie rozwiązuje.

Zastrzeżenia budzi też np. zapis o absolwentach, którzy chcą znaleźć pracę. Oni mogliby ubiegać się o roczny pobyt. - Skoro ktoś zdobył tu wykształcenie, powinien automatycznie dostać pozwolenie na pobyt w celu znalezienia pracy - uważa Ewa Ostaszewska-Żuk z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - A rząd chce, by było to fakultatywne, zależne od wojewody. Poza tym, rok to za mało.

Fundacja krytykuje też zapis o obowiązku znajomości języka polskiego (potwierdzonej egzaminem) przy ubieganiu się o stały pobyt. Dla starszych członków rodzin cudzoziemców to może być spora bariera.

Według mec. Leonarda Cyrsona, który wielokrotnie prowadził sprawy cudzoziemców w Polsce, ustawa nie nie będzie żadnym przełomem.

- Poza tym, że wprowadza nowe kategorie osób mogących ubiegać się o pobyt w Polsce, nie ułatwia ona znacznie procedur - mówi. - W niektórych przypadkach nawet zaostrza. Teraz każde małżeństwo z cudzoziemcem będzie badane pod kątem fikcyjności. Wcześniej nie było to wymagane. Z drugiej strony łatwiej będzie takim parom nabyć nieruchomość.

Zarówno eksperci, jak i politycy podkreślają, że to, jak przepisy wpłyną na losy cudzoziemców, będzie zależało od pracy urzędników. W wielu przypadkach może nic się nie zmienić. Bo u Mandara czy Azuki to urzędnicy, mimo licznych kontrowersji, podjęli decyzję.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski