Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarski Klub Sportowy Gostyń najlepszy w Polsce. Trzy złote medale i brąz na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży

LUMAR
Ekipa Kolarskiego Klubu Sportowego Gostyń z trenerem Waldemarem Mintą
Ekipa Kolarskiego Klubu Sportowego Gostyń z trenerem Waldemarem Mintą KKS Gostyń
Znakomicie spisali się reprezentanci Kolarskiego Klubu Sportowego z Gostynia podczas finałowej rywalizacji juniorów młodszych ( 15-16 lat) w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, która odbyła się w Koziegłowach na Śląsku. Kolarski Klub Sportowy Gostyń zdobywając trzy złote medale i jeden brązowy wygrał klasyfikację klubową.

W jeździe na czas złoto zdobył Kacper Majewski, wicemistrz Olimpiady w tej konkurencji z ubiegłego roku.

– To jeden z najzdolniejszych polskich kolarzy, w ubiegłym roku zdobył złoto w jeździe dwójkami wspólnie ze swym klubowym kolegą Tobiaszem Zarembą, srebro w jeździe drużynowej, brąz w Górskich Szosowych Mistrzostwach Polski, dobrze też radzi sobie w wyścigach torowych. Znalazł się w trójce najlepszych polskich juniorów młodszych reprezentujących Polskę na Igrzyskach Młodzieży Europy, które odbyły się na Węgrzech, gdzie zajął szóste miejsce w jeździe na czas – mówi Waldemar Minta trener ekipy z Gostynia.

Czytaj także: Napastnik Benfiki Lizbona trafi do Lecha Poznań?

W Koziegłowach Kacper pewnie pokonał swego ostatnio najgroźniejszego rywala Radosława Frątczaka z Akademii Michała Kwiatkowskiego Copernicus Toruń. Bardzo dobrze pojechał też wspomniany Tobiasz Zaremba, który wywalczył brązowy medal.

Szóste miejsce w czasówce zajęła Zuzanna Olejniczak, która jednak rywalkom nie dała najmniejszych szans w wyścigu ze startu wspólnego na 62 km. Zuza jechała bardzo czujnie. zabierała się do ucieczek, kontrolowała przebieg walki i zaatakowała 500 metrów przed metą, zdobywając upragnione złoto.

Juniorzy mieli do pokonania dystans 96 km. To był popis Tobiasza Zaremby, który zaatakował przed podjazdem na metę i z bezpieczną przewagą zdobył tytuł mistrza Polski. W podobnym stylu wygrał majowy Puchar w rodzinnym Gostyniu. Kacper Majewski po 20 sekundach minął linię mety na piątym miejscu, Łukasz Jędryczka był 17., Piotr Wiśniewicz 24., Jakub Piechocki 38.

– Dziękujemy władzom miasta i sponsorom za wsparcie, które otrzymujemy – dodaje Waldemar Minta. – To dzięki temu w klasyfikacji medalowej wygraliśmy z kolarskimi potentatami.

Kolarstwo, czyli szkoła życia:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski