Najpierw była „wielka demolka”. – Dzieci psuły urządzenia bardzo szybko i z przyjemnością – uśmiechają się Grażyna Orpińska, sołtys Kobylnicy i Małgorzata Żarnowska, wychowawczyni klasy 2b.
„Demolka” odbywała się oczywiście pod okiem dorosłych (i z pomocą drużyny starszoharcerskiej). Później teren został posprzątany. Następnie dzieci rozgrabiły nawiezioną ziemię i posadziły wokół placu sto drzewek ozdobnych. Wiosną zamierzają jeszcze pomalować płot i posiać trawę. Wtedy też postawione zostaną nowe urządzenia do zabawy.
– Mamy zarezerwowane na to pieniądze w budżecie – mówi Grażyna Orpińska. Sołtys wskazuje jeszcze pusty, ogrodzony trawnik przy ryneczku i przystanku autobusowym.
– Planowaliśmy remont placu zabaw, gdy zadzwoniła wychowawczyni klasy 2b – wspomina Grażyna Orpińska. Jest sołtysem, ale też komendantem ZHP w Kobylnicy i to harcerzy o pomoc prosiła nauczycielka. - Chodziło o wspólne przedsięwzięcie dla społeczności lokalnej. Od razu podsunęłam pomysł odnowy placu zabaw. Przecież jego odbudowę planowaliśmy...
– Bierzemy udział w projekcie Wielkoduchy. Jego celem jest zwiększenie aktywności społecznej i budowanie odpowiedzialności obywatelskiej najmłodszych uczniów – mówi Małgorzata Żarnowska, wychowawca klasy 2b. – Wspólnie zdecydowaliśmy, że najlepiej popracować nad placem zabaw.
Do przedsięwzięcia szkoły, rady sołeckiej i 13 drużyny harcerskiej z entuzjazmem przyłączyli się rodzice. I dziś wszystko wskazuje na to, że wspólnie uda im się zbudować nowy plac zabaw.
– Jego uroczyste otwarcie planujemy przed wakacjami – mówi sołtys oraz Anna Bestyńska, dyrektor szkoły podstawowej w Kobylnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?