Kilkaset Wielkopolanek będzie w czwartek rozmawiać o swojej sytuacji m.in. w urzędach, edukacji, polityce. - Wśród nas pojawi się np. wiele sołtysek. Kobiety często piastują tę funkcję, gdyż jest społeczna - mówi Aleksandra Sołtysiak z Wielkopolskiego Kongresu Kobiet. - Na stanowiskach związanych z wysokim wynagrodzeniem, jest ich zdecydowanie mniej. Powodów jest wiele. Chociażby taki, że - według wskaźników - kobiety po prostu zarabiają mniej niż mężczyźni. Wciąż pokutuje też stereotyp, że to matka powinna zostać w domu z dziećmi.
Kobiety u marszałka
Kongres Kobiet ze stereotypami walczy. I wspiera panie, które chcą prowadzić własny biznes, udzielać się w samorządach, zajmować w nich stanowiska. Bo choć w urzędach coraz więcej kobiet zasiada na fotelach kierowniczych, to na najwyższych szczeblach władzy samorządowej nadal dominują mężczyźni.
Tak jest np. we władzach województwa. W zarządzie próżno szukać kobiety. - Jedynym przypadkiem w zarządzie była Krystyna Poślednia, wtedy radna, dziś posłanka PO - przyznaje Wojciech Jankowiak, wicemarszałek. - Nie ma co ukrywać, że kobiet w polityce - choć nie ma przeciwskazań - po prostu jest mniej, często trzeba je zachęcać np. do startu w wyborach. Powoli się to zmienia, ale niestety, częściowo nadal pokutują przekonania z przeszłości i stereotypowe postrzeganie kobiet.
Zmiany, jak mówi wicemarszałek, widać jednak w zatrudnieniu urzędników. Bo w ostatnich latach, wśród młodego, przyjmowanego do Urzędu Marszałkowskiego, pokolenia dominują kobiety. I często zajmują kierownicze stanowiska. Na 169 takich stanowisk, zarezerwowały aż 99. Są też dyrektorami 10 z 17 departamentów. W tym takich, które powszechnie uchodzą nadal za męską "działkę", jak np. departament gospodarki, departament infrastruktury czy finansów.
Sportem kieruje kobieta
W takiej tematyce świetnie sprawdzają się również pracownice Urzędu Wojewódzkiego. I, według danych z marca, stanowią one aż 70 proc. zatrudnionych. Zajmują 2/3 stanowisk dyrektorskich - m.in. dyrektora generalnego, dyrektora wydziału prawnego czy zarządzania funduszami europejskimi.
Kobiety zaczynają też dominować np. w Urzędzie Miasta Poznania, gdzie na 206 stanowisk kierowniczych nieco ponad 50 proc. przypada właśnie im. Kobiety kierują tu np. wydziałem sportu, wydziałem działalności gospodarczej i rolnictwa czy wydziałem gospodarki komunalnej i mieszkaniowej. Kariera tej ostatniej - Bożeny Przewoźniej - niemal od początku była związana z urzędem. A kierownictwo nad wydziałem przejęła już w 2000 roku.
- Kobiety łagodzą obyczaje - mówi prezydent Ryszard Grobelny. - Biorąc pod uwagę wszystkie stanowiska, w urzędzie pracuje o wiele więcej kobiet niż mężczyzn. Wśród nich jest skarbnik, asystent, część dyrektorów. Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z nimi.
Jednak, mimo zadowolenia prezydenta, wśród jego zastępców przedstawicielek płci pięknej próżno szukać. Podobnie, jak na stanowiskach politycznych w wielu innych samorządach.
Piła sfeminizowana
Są jednak i takie miasta czy powiaty, którymi rządzą kobiety. Dla przykładu: burmistrzem podpoznańskiego Swarzędza jest Anna Tomicka. Mosiną rządzi Zofia Springer, a Nowymi Skalmierzycami - Bożena Budzik. W Pile zastępcą prezydenta jest Beata Dudzińska.
- Jestem przykładem tego, że płeć nie przeszkadza - mówi wiceprezydent Piły. - Poza tym, najważniejsze są kompetencje. Chyba minęły już czasy, kiedy przy stole negocjacyjnym zasiadali sami mężczyźni.
W Pile kobieta - Maria Wierzejewska-Raczyńska - stoi też na czele prokuratury. A na czele policji, od ponad trzech lat, Beata Różniak-Krzeszewska. Jest jedyną kobietą - komendantem w regionie.
- Piła jest bezpiecznym miastem. Może dlatego, że za bezpieczeństwo odpowiada tu komendant w spódnicy - żartował podczas spotkania z komendantem wojewódzkim policji Mirosław Mantaj, starosta pilski.
Kobiety przyznają jednak, że najwyższe stanowiska to nie lada wyzwanie. - Mamy inne obowiązki, których mężczyźni nie mają - przyznaje Beata Dudzińska. - Z prowadzeniem domu często musimy sobie radzić same. A przy tym musimy być równie dobre jak panowie w pracy zawodowej.
O tym, że funkcje samorządowe nadal są postrzegane jako zarezerwowane dla mężczyzn mówi Maria Krawiec, wójt gminy Lisków w pow. kaliskim. - Zdarza się, że kiedy ktoś prosi o rozmowę z wójtem i odbieram telefon, słyszę zdziwienie - mówi Maria Krawiec. - Ale to, że jestem kobietą ani nie ułatwia, ani nie utrudnia pracy.
Rzadkością są też wciąż kobiety rządzące powiatami. Ale i tu zdarzają się już wyjątki. Jednym z nich jest nazywana żelazną, choć uśmiechniętą, pierwszą damą Małgorzata Waszak, starosta koniński.
Program II Kongresu Kobiet
Organizatorzy Wielkopolskiego Kongresu Kobiet przyjęli rezerwacje 444 osób. Program w całości po-wstał na podstawie ankiet, które wypełniły uczestniczki pierwszego kongresu i został podzielony na trzy panele: "Równość i różnorodność w edukacji", "Kobiety wielkopolskiej wsi" i "Kobiety w mediach".
Ponadto, uczestniczki miały możliwość zapisania się na warsztaty: "Droga do zarządu - jak zostać liderką" oraz "Droga do sukcesu - godzenie ról".
Wśród uczestniczek dyskusji pojawią się między innymi marszałkini Wanda Nowicka, prof. Magdalena Środa, czy Sassa Buregren, autorka "Małej książki o feminizmie".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
