Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klubowa Mapa Poznania - gdzie na piwo, a gdzie na kawę?

Jacek Sobczyński
Jeśli mecz, to tylko w pubie! Na przykład w Cooliozum
Jeśli mecz, to tylko w pubie! Na przykład w Cooliozum PAWEŁ MIECZNIK
To nasza tegoroczna nowinka - na Klubowej Mapie Poznania wskazujemy po 5 ciekawych lokali dla konkretnych rodzajów gości.

5 klubów na piwo lub kawę

1. Dragon (ul. Zamkowa 3)

Niesamowita gama alkoholi w barze, schowanym pod głową wielkiego smoka. Zresztą i jedno, i drugie zobaczycie już przy wejściu. Jakby tego było mało, drugi bar czeka na piętrze, trzeci - w piwnicy.

2. Meskalina (Stary Rynek 5)

Warto przyjeżdżać do Meskaliny samochodem. Ilość pysznych herbat, serwowanych za jedyne
5 zł/duża filiżanka zniechęcą do alkoholu nawet największego moczymordę. Wtajemniczonym polecamy świetne Łososiowe Fantazje.

3. Kisielice (ul. Taczaka 20)

A to z kolei lokal, w ktorym pije się głównie piwo. Złocisty trunek smakuje w Kisielicach wybornie. Ci, którzy przeholują, mogą spędzić część wieczoru, wpatrując się w absurdalny portret wielkiego zająca na ścianie.

4. Pod Pretekstem (ul. Św. Marcin 80/82 - wejście od ul. Fredry)

Zima, śnieg, spokojna muzyka, ciepła kawa i ciasto. Tylko dlatego czekasz na mrozy? Jeśli tak, pod każdym pretekstem wpadaj do tego klubu...

5. Republika Róż (plac Kolegiacki 2)

... albo do Republiki Róż. I tu, i tu warto chodzić na randki.

5 klubów na całonocne tańce

1. SQ (ul. Półwiejska 42)

Nawet w czasach, gdy palenie było w klubach dozwolone, ubrania po całonocnych tańcach w SQ nie cuchnęły tytoniem - klub dysponuje świetnym i niemal niewyczuwalnym nawiewem. Ale nie tylko dlatego tańczy się w SQ naprawde wybornie. Muzyka plus świetna obsługa - to recepta na sukces.

2. 8bitów (ul. Garbary 72)

Co prawda 8bitów nie zmieściło się do naszej 10., ale gdyby oceniać kluby wyłącznie za przydatność do tańca, wówczas ten ukryty obok sklepu Krecik lokal byłby wysoko. Plusy za industrialną przestrzeń i przemiły bar.

3. Spot (ul. Dolna Wilda 57)

Tu tańczymy na ekskluzywnie. Bardzo dużym plusem Spotu jest prywatny ogród - jeśli komuś zrobiło się słabo, zawsze może wyjść ocucić się na dwór i nie ryzykować, że ktoś skorzysta z okazji i ukradnie mu portfel.

4. Opcja (ul. Półwiejska 18)

Tańce o jasności (II piętro) i po ciemku (I piętro). Do tego trzy bary, dwie strefy dla palących i szeroki wachlarz muzyczny. Choćby dlatego wielu przebalowuje w Opcji całe noce. Do tego można tam trafić na pokazy filmowe czy spektakle.

5. Fever (Stary Rynek 82)

Popularny i bardzo schludny lokal dla fanów radiowego popu i hip-hopu.

5 klubów do oglądania koncertów

1. Blue Note (ul. Kościuszki 76/78)

Każdy poznaniak ma w pamięci przynajmniej jeden świetny koncert w tym klubie. Dużym atutem Blue Note’u jest możliwość kupienia biletu na miejsca siedzące. Przy grających ponad dwie godziny muzykach krzesło to rzecz bardzo pożądana.

2. Pod Minogą (ul. Nowowiejskiego 8)

Casus podobny, jak w przypadku 8bitów - Pod Minogą zyskuje, gdy oceniać je wyłącznie przez pryzmat oglądania tam koncertów. Kameralny klimat i świetna selekcja grających tam zespołów.

3. Dubliner (ul. Św. Marcin 80/82 - wejście od al. Niepodległości)

Podobnie, jak w przypadku klubu Blue Note, także i w Dublinerze atutem są wygodne miejsca siedzące. I nawet sporo z nich widać.

4. U Bazyla (ul. św. Wojciech 30)

Lokal tak dziwny, że aż nie do ominięcia. Na pogowanie i skakanie po ścianach warto wpaść tylko tam!

5. Fabrika (ul. Mokra 3)

Co prawda Fabrika działa od tygodnia, ale bardzo ciekawe wnętrza i dobry dobór artystów dają nadzieję na powodzenie tego lokalu.

5 klubów w sam raz na mecze

1. Cooliozum (ul. Św. Marcin 45)

Bardzo, bardzo duża liczba telewizorów (najwięksi maniacy mogą oglądać nawet kilka wydarzeń sportowych naraz) oraz sympatyczna i profesjonalna obsługa. I powoli przestajemy dziwić się Anglikom, którzy od wizyt na stadionach częściej wolą wspólne oglądanie meczów w pubach.

2. BSA Sport Pub (ul. Długa 11)

Na ścianach pamiątki z autografami Jerzego Dudka i Leo Beenhakkera. Do tego właśnie w BSA bardzo często organizowane są zloty polskich fanów zagranicznych drużyn. A zimą można pokibicować tam Kamilowi Stochowi i innym skoczkom.

3. Bee Jays (Stary Rynek 87)

30 telewizorów i telebimów. To wystarczający powód, dla którego warto odwiedzić to miejsce. Drugim będzie ekskluzywna restauracja.

4. Alibi (al. Niepodległości 8a - wejście od ul. Taylora)

A tu z kolei podczas meczów można zjeść mięsko z grilla. Szkoda, że na kolejne trzeba czekać aż do wiosny.

5. Hattrick (ul. Kopernika 3)

Mały klub w suterenie na ul. Kopernika. Ale kameralne kibicowanie też daje radość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski